Seigaku

W takim razie już zasysam, dzięki za info.

Pytanie do tych co zarówno ukończyli grę jak i widzieli wersje animowaną - czy DS Downfall jest mocno powiązana z grą? Bo mam zamiar obejrzeć, a nie chcę przez przypadek sobie zaspojlerować fabuły gry.

Zdecydowanie nie, zwykła zbieżność nazw.

Robienie filmu fabularnego na podstawie mangi to czysty debilizm IMO. Mam nadzieję, że za pare lat komuś nie odjebie i nie wymyśli sobie, żeby zrobić filmowego Naruto albo Pokemonów . Trailer nie najgorszy. Film może nawet obejrzę, chociażby dla samych walk, które wyglądają bardzo efektownie, choć z deka tandetnie. Gdyby projekt zamiast Dragon Ball nazywał się, powiedzmy SpaceMutherfuckerFighter to zapewne wzbudzałby mniejszy niesmak.

Bez przesady, aż takie dobre to raczej nie będzie.

Celowy zabieg. Nie wiem jak wam, ale mi się łezka w oku zakręciła kiedy znowu usłyszałem Alyson Court użyczającej swojego głosu pod Claire Redfield oraz Paul Merciera jako Leona. I jeżeli mam być szczery to za nic nie chciałbym, żeby zastąpili ich żadni inni aktorzy, nawet tacy z najwyższej półki. Pomijając już, że jest to fajne oczko puszczone w stronę gracza, to jeszcze w/w aktorzy spisali się całkiem nieźle. W ogóle strona dźwiękowa jest bardzo przyzwoita. Btw, soundtrack wychodzi 17 grudnia.

...czyli 7 lat po tragedii w Raccoon City.

Nowa kinówka: http://www.mefeedia.com/entry/bleach-the-m...ailer/11753172/ dwójka była świetna, oby Fade to Black trzymał przynajmniej ten sam poziom.

Soka. W sumie nie tak źle skoro to nie będą zwykłe, suche fillery. Ciekaw jestem tylko po jakiego grzyba znowu po nie sięgają skoro manga już i tak dość znacznie wyprzedza anime.

Anna Tsuchiya - "Guilty" Najlepiej zaopatrz się w jakiś program do ściągania muzy (ja akurat użyłem DownloadHelpera), a potem skocz tu: http://www.esnips.com/doc/088693f0-3931-41...uchiya---Guilty niestety nie jest to pełna wersja, ale tylko taką udało mi się znaleźć.

Jak dla mnie bomba. Świetny klimat, ostra akcja, niezła muzyka oraz sporo odniesień do gier z miejsca stawiają nowego Resa na pierwszej pozycji w moim prywatnym rankingu najlepszych filmowych adaptacji gier wideo, zaraz obok pierwszej części z Jovovich. Bardzo fajnie, że zdecydowano się zatrudnić aktorów wcześniej użyczających swoich głosów pod Claire i Leona (miły ukłon w stronę fanów serii, podobnych w filmie jest zresztą więcej). Na pewno trzeba doczepić się do kiepskiej grafiki oraz do momentami beznadziejnej animacji (chód postaci czy niemalże niewidoczna mimika twarzy Leona to prawdziwa porażka animatorów), w dobie tak dopasionych wizualnie produkcji jak chociażby Advent Children RE Degeneration jawi się jako prawdziwy potworek. Jednak ogólne wrażenie jest bardzo pozytywne i pozostaje tylko czekać, aż Capcom zdecyduje się w podobnym stylu wydać filmowego DMC, albo Onimushę. 8/10

Pod koniec ostatniego odcinka przedstawiony został trailer, wie ktoś o co w tym chodzi? Czyżby zapowiedź kolejnej kinówki czy może jakiegoś OVA? Bo chyba nie fillerów (z takimi spekulacjami można się spotkać na zachodnich forach)? W to ostatnie wątpie, bo postacie zbyt mocno zahaczają o fabułe mangi (pokazani zostają m.in. Sasuke, Deidara i Tobi). Ciekawe.

Slayers, GTO i Basilisk Kōga ninpō chō.

Znalazłem DVDRip'a, zabieram się za ściąganie i w weekend sobie obejrze :slinotok: .

Jako, że jedynka i dwójka bardzo przypadły mi do gustu to na Yakuze w wersji next-gen czekam z niecierpliwością, tym bardziej, że ostatnie trailery cholernie zaostrzyły mi apetyt. Grafika prezentuje się ładnie i stylowo, miasto jak zwykle tętni życiem, no i wreszcie po ulicach jeżdżą samochody. Ilość mini-gierek już w Y2 była ogromna, a wygląda na to, że trójka będzie mieć ich jeszcze więcej (dodano bilard i...karaoke!). Wielki minus jednak już na starcie - wygląda na to, że przyjdzie nam odwiedzić Kamurocho...po raz trzeci.

21 gramów - i zapas pozytywnych emocji wyczerpany na dłuższy czas. Chujnia w skrócie.

No właśnie widzę, że coś się zaczyna rozkręcać, w końcu jakiś mocny fabularny twist. Dzisiaj obejrze 8 epizod i liczę na to, że forma serialu z odcinka na odcinek będzie zwyżkowa.

No to żeś mi dopie'rdoliła spojlerami...jednocześnie zaostrzając apetyt (ale nie rób tego więcej ). Jeżeli anime wkrótce się nie rozkręci to z pewnością zabiorę się za mange.

Czemu piszesz po angielsku? Oby ta gra ukazała się też na ps3, bo jak nie to sprzedaje tą kupę złomu od Sony i z miejsca kupuje X'a. Więcej japońskich erpegów na konsoli Microsoftu niż na plejstejszyn? Co za czasy . @Hela -aha...

Chłopaki trochę przesadzili. Wprawdzie żadnego rzucania gnojem na tym filmiku nie uświadczyłem, ale jednak moim zdaniem krytyka wypadła "ciut" za ostro i zdecydowanie zbyt krzywdząco. Wszyscy przecież doskonale pamiętamy początki Psx Extreme, też nie było zbyt kolorowo (podobnie zresztą jak z każdym innym pismem o tematyce konsolowej przy starcie). Być może Engarde potrzebuje czasu żeby się rozkręcić. A PE zamiast dać dobry przykład i trochę zdopingować kolegów po fachu, od razu wali z grubej poznańskiej rury i nie zostawia na nich suchej nitki. Niekoleżeńsko z Waszej strony. Koso, wstyd;(

Vampire Hunter D, Martian Gothic oraz Duke Nukem: Time to Kill.

Ciekawe czemu w anime nie rysują postaciom sutków... Jeszcze co do poziomu animacji - tutaj pomimo całego tego biadolenia zgadzam się z Helą. Coś za coś, jeżeli każdy epizod ma być tak napakowany akcją i efektami jak ten ostatni to oprawa graficzna zwisa mi totalnie. A za dwa tyg. odcinek specjalny, mniam.

Głupia, banalna i momentami wręcz mdła seria...którą jednak ogląda się z przyjemnością (pod warunkiem, że gustuje się w romansidłach). Z początku oglądałem wyłącznie z ciekawości, później wciągnął mnie wątek miłosny między Yuki, a Zero i Kaname, teraz raczej oglądam tylko z przyzwyczajenia. Brakuje większego rozmachu, przydałoby się troche więcej zwrotów akcji i ciekawych postaci (mogliby wrzucić jakiegoś bad-guy'a), czegokolwiek byle tylko fabuła się rozkręciła, bo powoli zaczyna się robić nudno. Co do postaci - Yuki jest strasznie przesłodzona i na dłuższą mete potrafi zirytować; Zero to ciota, która nie potrafi walczyć o swoje, a Kaname to wredny skurczybyk (porównanie do Byakuyi jak najbardziej na miejscu) i chyba jedyna naprawdę charyzmatyczna postać w tym anime. No dobra, dyrektor też jest fpyte

Mi właśnie animacja w ostatnim epku niezbyt się spodobała. Ogólnie odcinek przejedwabisty, walki zarządziły jak nigdy (dynamika, efekciarstwo, choreografia), ale pod względem grafiki to się nie popisali - modele postaci są niewyraźne, a mimika momentami woła o poste do nieba. Chociaż można to wybaczyć, bo gdyby mieli to zrobić porządnie to pewnie czekaliśmy za odcinkiem ze dwa tygodnie.

JA PIE*DOLE ile dokladnie dni Ci to zajelo?? Mnie juz dymaja 4 i pol miesiaca! 4,5 micha bez mojej PS3 co za po(pipi)y naród. Witaj w klubie POSNANIAK, moja plejaczyna skończyła w ten sam sposób. adamcky, w chu'ja cię chyba robią, bo jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby tak długo można było trzymać konsole . Żeby było śmiesznie, u mnie z początku w ogóle nie chcieli jej przyjąć do serwisu, nawet pomimo tego, że była jeszcze na gwarancji. Powód? "Bez oryginalnego opakowania nie przyjmujemy". Je'błem.