August Rush - podobnie jak w przypadku Paranoid Park, obejrzałem pod wpływem forumowego hajpu. Podobnie jak w przypadku Paranoid Park, film kompletnie mi nie podszedł. Jedyne co mi się spodobało to muzyka, cała reszta na czele z idiotycznym scenariuszem (wiem, taka to miała być bajka, ale natężenie nieprawdopodobnych zdarzeń i szczęśliwych zbiegów okoliczności prowadzących do nieuchronnego happy endu rozwala) już nie bardzo. 6/10
Mulan II - czyli kolejna część z cyklu "upadający coraz nizej Disney chwyta się czego popadnie". Nawet nie chce mi się rozwijać, jeżeli jeszcze nie widziałeś to już nie oglądaj, bo z Disnejem jaki znasz ta bajka ma mało wspólnego. 5/10