Poza tym Korn to gwiazda nadchodzącego Metal Hammer Festival. Przypadek? Nie sądzę.
a powaznie, to nie rozumiem, jak taki band moze byc główną atrakcją jakiejkolwiek imprezy ( a juz szczegolnie, ze gra tam też Katatonia). Serio, nie ogarniam ze ten gówniany w 2010 roku zespół jeszcze kogokolwiek obchodzi, przeciez minęło chyba z sześćdziesiąt lat od kiedy nagrali jakiś fajny utwór.