Ja, jako casualowy paker, lubie robic klate, trica i barki. Pozniej bic, robie bo trzeba, na koncu plecy = nienawidze, teraz dorwalem sié do drazka wiec moze bedzie lepiej. POczatki trudne bo raptem 5 serii po 5 powtorzen jestem w stanie zrobic podchwytem. Nachwytem ze 4 razy sie podciagne ale najpierw sprobuje dojsc do 10 powtorzen podchwytem, chociaz zdaje mi sie ze tu bic bardziej pracuje.
Nog nie cwicze bo sporo biegam.