Po nieco badziewnym 3 sezonie serial wrócił do formy, nie powiem, że do korzeni bo jest dużo mroczniejszy (+sporo gore) niż debiutancki sezon, ale bracia Duffer poszli w dobrą stronę. Jest sporo słabszych wątków jak chociażby will, Mike i Jonathan ( tego to mocno zmienili, to nie ta sama postać co wcześniej xd czy koszykarze, ale historia wciąga jak odkurzacz i główny zły spory kozak. Byle do 1 lipca, a potem już czekanie na finałowy 5 sezon.