-
Postów
2 417 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Bielik
-
Auto HDR włącza się tylko na samym menu startowym gdzie wybieramy część, po przejściu do właściwiej gry jest to już natywny HDR, który swoją drogą robi s tej grze robotę
-
To wydanie to też dla mnie pierwszy kontakt z tymi dlc i zdecydowanie overlord jest najlepszym jeśli chodzi o ME2. Te z pojazdem (gdzie poruszamy się wyłącznie nim) totalnie niepotrzebne, a arrival to praktycznie samo strzelanie i nasyłanie mas przeciwników na gracza żeby wydłużyć czas dodatku.
-
Mmm nie ma to jak trailery gier które wyjdą za kilka lat. Niech jeszcze do kompletu Starfield opóźnią.
-
Dwójka opowiada bardziej intymna opowieść, mały oddział, misja samobójcza o której mało kto wie gdzie tak naprawdę w pierwszej części wydarzenia działy się na szerszą skalę, a trójka to już epickość do kwadratu, wystarczy przypomnieć sobie trailer z podniosła muzyka two steps to hell
-
Ta wersja z pamięcią emmc to nie będzie szczoch do szczania? Przecież to raz dwa się zmuli
-
Swoją drogą ciekawe czy zostawią polska wersję dla dwóch pierwszych części, czy wszystko będzie po angielsku, czy może dodadzą polonizację do 3. Kurła mogli by dać jeszcze tego ostatniego tomb raidera po raz drugi, jakoś mi to pasuje do gamepassa.
-
Trzeba dać upust emocjom, niech chłop wyrzuci z siebie to co mu na wątrobie leży. Po wuj ja brałem preorder chwilę przed premierą, a tak już pamiętam, zakłamani recenzenci mówili, że gra gituwa, wystarczyło, że redzi powiedzą o day one patchu.
-
Wam też teraz nie otwiera linków czy Twittera przez tapatalk? Czy to mój telefon jakiś upośledzony
-
Oj dwojeczka na najtrudniejszym jest o wiele cięższa niż poprzedniczka, nie raz nie dwa zdarza się zginąć.
-
Amatorski dubbing, a w obsadzie bodajże norek i krawczyk, mają rozmach skurwisyny.
-
Jedynka bardziej drętwa gameplayowo, ale ma więcej tej słynnej duszy, dwójka momentami to taki meh cover shooter z dialogami, ale generalnie nie narzekam, bardzo przyjemnie się gra, milej wspominam 3 część, która tak naprawdę dostała po glacy za zakończenia, ale jako całość była naprawdę fajna, trzeba skonfrontować wspomnienia. Jedynke przeszedłem w niecałe 20h, szybkie loadingi dają mega kopa, mam wrażenie, że na x360 ją ogrywałem co najmniej 2x dłużej.
-
Ale sztosik wpada go gamepassa, jakiś czas temu miałem fazkę na hitmana i grałem w pierwszą część w godzinnych partiach na gfnow, a tutaj od razu cała trylogia. Masa grania, masa kombinowania, cuś pięknego.
-
Żadnego xiaomi imo (posiadacz mi 11 ultra here ), najlepszym wyjściem jest chyba ten s20 FE (chociaż ma też swoje bolączki, ktoś tu nawet je wszystkie wymieniał) albo faktycznie Nord 2
-
Mass Effect Legendary Edition kochany, bogactwo różnych scenerii, a nie ten zielony las w kółko co się ostatnio przez temat przewijał
-
https://www.sport.pl/lekkoatletyka/7,64989,27985543,jak-challenger-w-poznaniu-fajdek-wydal-oswiadczenie-i-uderza.html Źródło wiadomo jakie, ale kwiiiik grubego jest niesamowity, jeszcze sam sobie zaprzecza xD
-
No nie mogę się zgodzić, właśnie przeszedłem jedynkę i wskoczyło mi osiągnięcie za przejście na najwyższym poziomie trudności, ale po(pipi)ana akcja. Teraz pora na dwojeczke bo początek trylogii znam na pamięć, a z kontynuacji byłem nieco mniej zadowolony bo poszli za bardzo w strzelanko, olewając elementy RPG, no ale trzeba to sprawdzić po latach. Z tego co pamiętam na x360 nie miałem takich błędów z mako, tu niejednokrotnie zatapiał mi się w podłoże i trzeba było wracać na Normandię, a potem z powrotem na planetę. Generalnie widać, że gra jest już archaiczna, ale przypominam, że wyszła w 2007 i jest tak naprawdę mega grywalna po dziś, no ale ja jestem typem, który nie narzeka na wiedźmina 1.
-
Gorsze jest to, że gra mi sama zmieniła poziom trudności i nie będzie całaczka za
-
Dałeś z siebie cale dwa terafanki, dziękujemy za ostrzeżenie.
-
Fajnie, klimatycznie, ale trochę ten drugi epizod za bardzo rozciągnięty imo.
-
Kino w wuj jeśli to prawda, przecież jak ten pasożyt dostanie takie pieniądze to już mu się nie będzie chciało iść do PSG, wątpię by mu wyrównali tygodniówkę + wyrzucili circa 90kk ojro.
-
Gra na weekend będzie dostępna do ogrania za darmo mając gold/gp. Może ktoś zdąży ograć
- 98 odpowiedzi
-
- lovecraft
- cthulhu bez cthulhu
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
To już wyższa szkoła robienia hałasu, w jaki sposób napisy mają zabijać frajdę? W tle leci oryginalna ścieżka dźwiękowa niezmącona dogrywanym polskim lektorem.
-
Gurwa minął ponad rok od premiery, a gra dalej nie dostała żadnych aktualizacji dla obecnej generacji konsol, to jest wydymanie klienta po same kule. Jeszcze dodam taki edit, że w innych tematach słusznie zauważa się, że nie warto kupować gier na premierę, obecnie nawet opcje graficzne dostają w patchach, a wystarczy sięgnąć pamięcią jak to cdep się kreował na tego uczciwego i fajnego w branży gierkowej, hatfu na te zakłamane mordy zarządu.
-
Pierwszy efekt masy to gra życia konsoli xbox360, pamiętam że strasznie zajarany byłem zapowiedziami, a gra finalnie dowiozła i dostarczyła więcej niż oczekiwałem
-
Wczoraj testowałem dwie gry na laptopie i jakaś poprawa jest w działaniu chmurki. Na pierwszy strzał poszło no Man sky i działało tragicznie i w sumie nie wiem czy to nie jest po prostu wina wersji na xss, bo następnym tytułem był battlefront 2 i sobie normalnie pykałem płynnie w trybach multi co mnie nieźle zaszokowało, responsywność była na poziomie gfnow. Mam nadzieję że za kulisami mocno idą w takie granie, bo można pograć sobie praktycznie wszędzie gdzie jest dobry internet na jakimś tablecie/laptopie. Wiadomo, że kanapowego grania to nie zastąpi, przynajmniej dla mnie bo jakość obrazu czasami nieźle skacze, a audio jest mocno skompresowane i w stereo, ale gdzieś "w buszu" chwilę w coś pograć jak znalazł.