-
Postów
2 414 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Bielik
-
Panowie piszecie, że NG3 RE jest ciężko dostępna, a tu pierwszy lepszy sklep i dostępność od ręki http://www.blackgames.pl/ninja-gaiden-razors-edge-x360-p-13136.html
-
Beka ze Square Enix, że wydają Hitmana w częściach, ale Ubi robi to samo lel Ja rozumiem, że w wielkich mmo typu wow czy cuś można dodawać spokojnie content w patchach, ale w grze na konsole, która powinna dostarczać jak najwięcej rozrywki taki myk przynajmniej dla mnie nie przechodzi. Rozumiem DLC i te sprawy, że potem będą, ale wycięcie dzielnicy, którą się wcześniej prezentowało na targach to strzał w kolano.
-
Z tego co pamiętam to tak. Szkoda, że telltale nic nie przebąkuje o kontynuacji, bo wilk chyba najbardziej mi podszedł z pośród ich gier.
-
Nie jestem fajterem, ale on jest takim samym amatorem jak ja czy Ty, proste. Swoją droga w studiu ten Kmita to wywołał u mnie ból rzyci, powiedział, że nie weźmie Kownackiego na PBN bo ma za duży brzuch i najlepiej żeby się prezentował atletycznie jak Ugonoh bo inaczej ma małą wartość marketingową i zawodnik na szanownej gali o pasy polsatu musi się jakoś prezentować, skisłem.
-
balon jaja chyba sobie robisz, ten typ jest po prostu psycholem, a nie żadnym bokserem, sparował z 58!!! letnim Floydem Mayweatherem i uciekł przed nim z ringu, a gdy ten się obrócił pobiegł za nim i przywalił mu w plecy, oczywiście nygusy Floyda od razu go sprowadziły do parteru i chciały zabić, więc nie sądzę, że 66kg typ wysadziłby mnie z kapciuszków xD
-
http://boxrec.com/boxer/446405- rzeczywiście, świetny zawodnik na burzliwe czasy ... Cygański król robi show i tak ma być (nie Ty kanabis), jedyny, który nie obsrał się przed władzią i jeszcze z nim wygrał na jego terenie. Wilder tymczasem cały czas dobrowolnymi obronami uciekał od Powietkina, więc na Kliczkę by nawet ręki nie podniósł.
-
No obijanie suchoklatesa z internetu to naprawdę godny podziwu wyczyn Fury to taki McGregor boksu, swoje zarobi na takim pajacowaniu, a i w walce z Wilderem byłby raczej faworytem.
-
On coś się skarżył w wywiadzie ze szpitala xD że już przed walką miał kłopoty z ręką, zieeeew.
-
Ja też tą walkę dzisiaj obejrzałem jeszcze raz na spokojnie w lepszej jakości i o ile wcześniej naliczyłem śmiało te 4 rundy dla szpilki tak teraz miałem z tym problem, obaj mało celnych ciosów wyprowadzili, jednak te Wildera gdy trafiały to siały większe spustoszenie. Strasznie mnie irytowało, gdy Polak po dostaniu na cytrynę podnosił ręce do góry i się ironicznie uśmiechał, że niby te ciosy nie robią na nim wrażenia. Takie kozaczenie to w pierdlu, a nie na ringu. Dużo ludzi chwali go za bardzo dobrą pracę nóg, ruchliwość, która wybijała Wildera z rytmu, chociaż on i tak polował na jeden zabójczy cios (vide te cepy przeszywające powietrze po których się chwiał i raz upadł), ale nie wiem czy pamiętają to samo tylko lepiej wykonane w walce Haye vs Kliczko gdzie Anglika zalała fala hejtu i żółci w internecie, że jak to tak można ciągle uciekać xD Widać postęp i bardzo dobrą kondycję, ale warunków fizycznych się nie przeskoczy, zwłaszcza w dobie takich olbrzymów jak Ortiz, Fury, Joshua. Na tym etapie kariery chyba błędem było odrzucenie walki o wakujący pas IBF, z Głazkovem czy Martinem obstawiałbym szanse 50/50.
-
Przez chwile to naprawdę strasznie wyglądało, leżał jak zabity, można powiedzieć ze dobrze sie zaprezentował, ale tak naprawdę mało ciosów sięgało celu albo trafiały na ręce Wildera.
-
Czy ja wiem, jest tam jeden zwrot akcji w zakończeniu, ale nie myślcie, że jest to normalnie w grze, trzeba się zaopatrzyć w odpowiednie DLC...
-
Mazdy z tak "starych roczników" nie są czasami zeżarte przez rdzę? Kolega ostatnio oglądał taką 6 kombi z 2006 albo 2007 i rdza ją wpieprzała, aż miło, a z tego co czytałem na necie to nie jest odosobniony przypadek, a szkoda bo 6 sedan bardzo mi się podoba.
-
Red dobrze prawi, jedynka była naprawdę spoko, ale bioware się pogubiło i mamy efekty w postaci 2 i inkwizycji. Swoją drugą dwójka jak pierwszy raz ograłem wydawała się gorsza niż teraz, gdy ograłem ją chwilę przed premierą inkwizycji. Niestety wstępne informacje mówią, że w nowym Mass Effect ta osławiona EKSPLORACJA KOSMOSU wygląda podobnie do mapek z DA:I
-
No właśnie wygląda dość taktycznie, ale to wypruwanie w przeciwników setki naboi nieco burzy klimat.
-
Dobrze, że kasa zaczął obronić bo nasza obrona dziurawa jak ser szwajcarski tak co nieco. Strzał z kontry w bramkarza też godny odnotowania, tylko nie pamiętam kto rzucał. Dobrze, że jest dzidziuś, on ciągnie grę póki co.
-
Ciekawe jak długo jeszcze będzie panować mit o potężnym ciosie szpilki. Artur na tą walkę wnosi sporą wagę, więc raczej nie zanosi się na próbę biegania po ringu i punktowania, a warunki fizyczne do bitki są po stronie Wildera.
-
To samo chciałem napisać, a przecież inkwizycja zebrała masę nagród za grę roku w 2014. To pokazuje najlepiej jaka jest obecnie przepaść między redami a innymi studiami tworzącymi crpg AAA. Kompletna deklasacja. No i z dwojga inkwizycja vs fallout 4 lepiej wybrać tego drugiego, mimo, że też drewno nieziemskie i ma masę zbieractwa, to jednak daje tam jakiś fun.
-
Gra raczej się nie rozkręca, od początku do końca robi się to samo. Fetch questy na początku mogą bawić, zabijanie przeciwników cieszy, ale tylko przez kilka pierwszych godzin, potem wbija rutyna. Każda lokacja to podobny schemat, czyli odnaleźć punkty widokowe, czaszki z lunety (nie pamiętam jak to się nazywało. Fabuła pobocznych questów to łoboziu, nic mi nie zapadło w pamięć, takie to słabe... no może tylko dotarcie do Skyhold trochę robiło. Dla mnie osobiście największym plusem była grafika i jako tako pojedynki ze smokami, bo w 2 ich prawie w ogóle nie było. Nieprzypadkowo gra została okrzyknięta MMO zamkniętym w singlowej otoczce.
-
https://www.youtube.com/watch?v=xoF4_GgeSoc Kolejny gameplay,
-
Jakie drewniane animacje postaci, co to ma być
-
Ja troszkę zapomniałem o tej grze, ale ten trailer trochę mnie zachęcił do obadania bety na PC, już (pipi) w downgorad Hype opadł, może faktycznie warto dać jej szansę.
-
Nie wiem czy to deportivo jest takie dobre czy real taki słaby w obronie, ale jednak troche tych okazji było dla deportivo + ta ręka varane na karny. Zdecydowanie lepszy mecz jeśli chodzi o grę w ataku, był polot, lekkość. Wreszcie był tez widoczny środek pola, a nie olbrzymia wyrwa.
-
mam nadzieje, że wciąż masz obie dłonie
-
https://youtu.be/_RFYoZ7H67A?t=3m12s Tu od zaznaczonego czasu macie najlepszą walkę w sadze, ta muzyka dopełnia całość <3 szajba Luke'a przybliżająca go do ciemnej strony, cuś pięknego
-
YNWA własnie pokazuje klasę w starciu z west hamem ...