Skocz do zawartości

Ryofu Housen

Użytkownicy
  • Postów

    46
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ryofu Housen

  1. Nie wiem o co chodzi z tym poziomem trudności. Mam za sobą jakieś 70% gry i nie mogę powiedzieć, żeby jakikolwiek wyścig dał mi naprawdę w kość, narazie. Wprawdzie było pare których nie mogłem zrobić samochodem, ale po przesiadce na motor poszło raczej lajtowo. BTW - posadzcie kumpla (tudzież koleżankę ) przed TV, dajcie do łapy pada, zapuśćcie mu jakiś wyścig na motorze z widokiem ustawionym na kokpit i poobserwujcie typa jak gra. Niezła beka xD
  2. QFT Dokładnie moje odczucia. Do tego to pierwsza ścigałka która sprawiła, że zacząłem poważnie rozważać możliwość zakupu, kierownicy do konsoli. Wziąłem tą grę praktycznie w ciemno (mój pierwszy kontakt z seria), i nie żałuję. PS. Może mi ktoś zdradzić tajemnice jak rozłożyć/złożyć dach w samochodach, które mają składany? Widziałem na YT jak kolo się tym bawił w swoim Gallardo, szukałem tej opcji ale jakoś tego znaleźć nie mogę.
  3. Nie mówię, że Midnight jest brzydki (i żeby nie było, nie wychwalam Burnouta - wręcz przeciwnie, można powiedzieć . Poprostu śmiałem zauważyć ten fakt A te replaye zalookam zaraz. Opcja widocznie nie rzuca się w oczy xD
  4. Ja pykam od wczoraj, gierka zamiata. Takich klimatów szukałem od dawna (niestety NFSy sie popsuły...). Co prawda, faktycznie gra może wydać się trudna, szczególnie osobie nieogranej jeśli o racery chodzi. Sam miałem problemy z pierwszą serią, ale jak ktoś wyżej napisał problemem nie okazał się skill, a samochód. Muza siada mi jak najbardziej. Obawiałem sie co do tego free-roam (Burnout Paradise po jakimś czasie zaczął być frustrujący - co skrzyżowanie musiałem mapę włączać, żeby sprawdzić gdzie skręcić), jednak Panowie z R* dobrze rozwiązali sprawę, i większość wyścigów można ukończyć bez zerkania nawet na mini-mapę (która jest dużo czytelniejsza niż w Burnout'cie). Duży plus za to, bo w końcu idzie się skupić na wyścigu, bez ciągłego naciskania przycisku "back". Widok z kokpitu to chyba jedyny słuszny w tej grze, w każdym razie moim zdaniem. Rewelacja poprostu. W GRIDzie go jakoś wyczuć nie mogłem, a tu jak raz ustawiłem, tak już nie zmieniłem :S Co drażni to lolowate patterny uszkodzeń samochodów z trafficu - no kurna... Dwie takie same bryki, porysowane w identyczny sposób obok siebie... Yyyy... Ale to już tak na doczepkę, nie psuje to generalnie zajawki z gry. Sama grafika w Burnout'cie, który przecież wyszedł rok temu, wydaje się być lepsza... No i napewno miło by było, gdyby w grze pojawiły sie replaye - chciałbym sobie czasami obejrzeć jak wpasowuje się między latarnie a budynek, ślizgając się bokiem, nie zahaczając o żadne z nich. Albo jazdę na pełnym gazie pod prąd, na autostradzie
  5. Ryofu Housen

    Burnout Paradise

    Te które masz zaznaczone "ptaszkiem" są ukończone.
  6. Ryofu Housen

    Resident Evil 5

    Wydaje mi sie ze sterowanie w RE4 mało komu wtedy przeszkadzało. Ale czasu były inne. Teraz faktycznie to zaprezentowane w demie wydaje sie toporne i mało intuicyjne. Sterowanie "ala Gears'y", to dzisiaj norma w grach tego typu (nie wiem czemu ludzie ciągle doszukują się w tej grze horroru - to jest normalny shooter/przygodówka by Capcom. RE4 kogoś przestraszyło?) i nikt mi nie wmówi, że w przypadku RE jest lepiej tak jak do tej pory, bo jest "inaczej/specyficzniej". Phi. Inaczej nie znaczy lepiej. Dobre zagranie ze strony Capcom. Chociaż ja bym i tak tę grę pewnie kupił
  7. Jak widać chociażby na samym przykładzie tego tytułu, kasa robi swoje (początkowo wersji na Xboxa, miało nie być). Dlatego jeśli te dodatki będą płatne, raczej nie liczyłbym na to że pozostaną ekskluzywne dla PS3. Może przez pewien czas...
  8. To ciekawe... Goście mają problem, ze zrobieniem jednego porządnego NFSa na rok (najnowsza część jest względnie dobra, bo to xero Most Wanted, ale i tak niedopracowana). A tu wyskakują z czterema. Coż... Krzyżyk na drogę. A małolaty zacinające na standach w hipermarketach będą miały więcej frajdy :S Swoją drogą co sie przejmujecie - jak będzie crap to będziecie omijać szerokim łukiem. A jak nie, to będzie w co grać
  9. Ryofu Housen

    Devil May Cry 4

    Więcej ciosów czy mniej, gra Dante wydaje sie być bardziej złożona. Nero sie fajnie wymiata, ale Devil Bringer bardzo ułatwia sprawę. Przynajmniej w moim odczuciu.
  10. Ryofu Housen

    Devil May Cry 4

    Wie ktoś jak to jest z używaniem itemów na DMD i robieniem misji na S? Zdaje sie walcząc z Echidną użyłem Vital Star (nie pamiętam czy S, czy M, czy L), i na końiec misji S wskoczyło (SSS). Ale już w 10tej misji kiedy jej użyłem walcząc z Dante mimo tego że wszystko było na S, weszło mi A za misje. Ogólnie gra jest naprawdę spoko, i chyba sie od niej uzależniłem. Niekiedy wykonanie mogło by być lepsze (sam dizajn, i gra ogólnie wyglądałaby wzorowo, gdyby nie te pixelowate/migoczące cienie), ale gameplay to już moc. Na wyższych poziomach trudności backtracking przestał mnie drażnić, a skupiać się zacząłem na wyrzynce. Ogólnie zacząłem odnosić wrażenie, że był to zabieg celowy ze strony autorów, ale mniejsza o to. Już tak mam, że lubię gry które stawiają przede mną wyzwania, a ta bez dwóch zdań taka jest. Robienie achievów daje naprawdę dużo satysfakcji. Nie to co w Ninja Gaiden 2 na przykład (które i tak jest o jeden szczebel wyżej w mojej hierarchii), gdzie ponad 3/4 osiągnięć wpada przy przechodzeniu gry na najniższym poziomie trudności. Jedyna rzecz która mnie mocno irytuje to (pipi)y Exceed :S Ja chcę robić Max Act jak Ci dżentelmeni na filmikach, YouTube :<.
  11. Ryofu Housen

    Ninja Gaiden 2

    Tak, ale tylko jeżeli zaczniesz grę z pozycji New Game. Jeśli zrobisz to tak jak napisałem (załadujesz save, który zapisałeś po ukończeniu danego poziomu trudności, z menu "wczytaj grę"), Ryu będzie miał wszystkie bronie i health bar na tym samym poziomie na którym były, kiedy ubiłeś ostatniego bossa. Tylko, że karma jest wtedy sumowana (czyli nalicza Ci ją do tego co już nabiłeś, przechodząc grę za pierwszym razem).
  12. Ryofu Housen

    Ninja Gaiden 2

    Przecież "ścieżka ucznia" na której grasz to jest właśnie ten casual. Ta gra zaczyna się robić trudna na mentorze/Master Ninja. [edit] Będziesz mógł zacząć grę, z dopakowanym Ryu, ale tylko na tym samym poziomie trudności wczytując ostatni save który robisz po skończeniu gry (automatycznie po wczytaniu będzie chapter 1). I analogicznie na pozostałych poziomach trudności - żeby zacząć na nich grę wymaksowaną postacią, będziesz je musiał najpierw przejść.
  13. Ryofu Housen

    Ninja Gaiden 2

    Ta gra to tylko single :S Mission Mode kosztuje 800 punktów. Co do achievów za UT i OT to nie wiem, bo zrobiłem je przechodząc gre, a MM nie posiadam. Ale raczej tak.
  14. Może Ci sie to wydać dziwne, ale sam znam osoby które nie odróżniają fillerów od właściwej historii (nie mają nawet pojęcia co to jest) zarówno w Bleach'u, jak i Naruto. Ofkoz nie miały do czynienia z mangą.... Ale jak sie odrazu perspektywa zmienia Może podobnie jest w przypadku Moniki
  15. http://rapidshare.com/files/131940519/DMC4_soundTrack_By_Yorczan_darkwarez.pl.part1.rar http://rapidshare.com/files/131940521/DMC4_soundTrack_By_Yorczan_darkwarez.pl.part2.rar http://rapidshare.com/files/131940518/DMC4_soundTrack_By_Yorczan_darkwarez.pl.part3.rar http://rapidshare.com/files/131940532/DMC4_soundTrack_By_Yorczan_darkwarez.pl.part4.rar http://rapidshare.com/files/131940527/DMC4_soundTrack_By_Yorczan_darkwarez.pl.part5.rar http://rapidshare.com/files/131950020/DMC4_soundTrack_By_Yorczan_darkwarez.pl.part6.rar Ugh... Znowu ten nieszczęsny rapid :S Dzięki, w każdym razie. Po raz kolejny konkret z Twojej strony, kiedy jestem w potrzebie :>
  16. Devil May Cry 4, anyone? (chodzi mi o full soundtrack, nie special który został wydany przed premierą gry. Tam jest zaledwie kilka utworów)
  17. Berserk - dużo sie dobrego nasłuchałem/czytałem o tym anime, jednak jakoś nie było okazji wcześniej sprawdzić. I cóż... Jeszcze, żadna inna seria po zakończeniu nie pozostawiła we mnie takiego niedosytu >.>
  18. Posiadanie GC ma sens, chociażby dla samych Residentów. Jak któś do tego lubi Metroid'y, Zeldy czy inne Mariany to tym bardziej nie powinien mieć dylematu. Ofkoz, zdaję sobie sprawę, że te Residenty mógłbym odpalić na Wii, ale ta konsola jakoś mnie nie kręci więc nie widzę sensu inwestowania w nią. A Gamecube jest tańszy.
  19. Ryofu Housen

    Ninja Gaiden 2

    Nie ma niestety czegoś takiego, jak chapter select w tej grze. Jedyny sposób to przechodzenie od poczatku... Co do aczików to nie jestem pewien. Jeśli chodzi o Ninja Blade to bardziej mi to God of War przypomina, niż NG. Demo jest, ale chyba tylko na japońskim Marketplace? Nie mam jak sprawdzić narazie... PS. BTW temat jest na forum X360.
  20. Ryofu Housen

    Ninja Gaiden 2

    Wyjdź do głównego tunelu, po którym robal sie przemieszcza, bierz Lunara lub Kusagari i ładuj UT (360 UT w przypadku Lunara, bo nawet jak go nie trafisz, to jesteś przez parę sekund nietykalny. Możesz też używać 360 UT z "kosy"). Jak usłyszysz, że się zbliża, puść Y. Wystarczy powtarzać do skutku ;] Jakbyś potrzebował przykładów, wpisz sobie na YouTube "Ninja Gaiden 2 chapter 9 sub boss fight". GL.
  21. Ryofu Housen

    Devil May Cry 4

    Mam pytanie - czy to norma, że cienie w tej grze, rzucane przez postaci/elementy otoczenia, wyglądają jakby je robił pijany Japończyk w Paint'cie? Są momenty, że jestem w stanie policzyć ilość pixeli na cieniu Nero, siedząc 2-3 metry od TV, ale nie wiem czy to gra, czy mój indywidualny problem.
  22. Był Tekken 6. Teraz jest Tekken 6 Bloodline Rebelion. Analogiczna sprawa jak w przypadku Tekkena 5 i DR.
  23. W niektórych miejscach tak... W niektórych czekasz, aż ktoś powie "All clear"
  24. Bez przesady. Przejście Veterana nie wymaga jakiegoś mega skilla. Ja przechodziłem grę na tym poziomie po rocznej przerwie (zaraz po premierze przeszedłem grę na rekrucie, albo regular. Nie pamiętam dokładnie...), więc nawet "klawiszologie" przyswajałem od początku. A wymiatać w fps'y nie wymiatam, nie mogę nawet powiedzieć, że je lubię - COD4 to wyjątek w mojej kolekcji. Większość gry na tym poziomie to czajenie się na strzał, i wyczekiwanie na koniec respawnu przeciwników. Może i ma swoje "momenty", ale na nie są SCHEMATY :>
  25. Ja łyknąłem wszystko oprócz tego nieszczęsnego epilogu na veteranie. Misja o której mówisz "No Fighting In The War Room" poszła zadziwiająco łatwo. Poprostu, nie możesz stać w miejccu (przeciwnicy będą sie spawn'ować ciągle, nie ubijesz wszystkich bo nie masz na to czasu + checkpointy nie bedą wskakiwać, bo trzeba je zaliczyć w określonym czasie. Bij tych którzy stoją Ci na drodze, jak pójdziesz wystarczająco daleko, resztą zajmą sie Twoi towarzysze). Jak już skumasz którędy biec, i skąd Ci rusek wyskoczy, pójdzie jak z płatka. "Mile High Club" sobie narazie darowałem. W zeszłym tygodniu jak do tego przysiadłem, prawe cała rama szlugów poszła, a lvlu nie zaliczylem -.- Szkoda płuc xD A miał być pierwszy calak, eh...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...