Muzyke zaliczam na plus bo podobala mi sie juz w pierwszej czesci filmu no i pasuje wedlug mnie do filmu z predem.Juz od pierwszego filmu AvP dziwilem sie czemu tworcy nie zrobia mordy predowi takiej jaka byla w "Predator" tylko na sile zmieniaja na mapetopodobna.Tutaj wrocili do korzeni i twarz predow wyglada dobrze ale to nadal nie ta z pierwszych filmow z nim w roli glownej no i wciaz Predzi maja za dlugie dredy...Jak juz pisalem nawiazan do pierwszej czesci filmu jest naprawde sporo,chociazby:
.Brakowalo mi tez jakies akcji z wystrzeliwana siatka predow czy dyskiem.Klimat polowania jest i to calkiem niezly(choz nadal wole ten z jedynki).Psy predow ktore wiekszosc juz napewno widziala na szczescie wystepuja tylko raz.Nie rozumiem tez dlaczego predki sprwadzili na planete pewnych dwoch typow(sami sie domyslicie ktorych) ktorzy wojownikami sa zadnymi...
Spodziewalem sie ze film bedzie bardzo brutalny i na tym tez sie troche zawiodlem.Owszem jest
,wyrwanie glowy z kregoslupem ale to sa najbrutalniejsze sceny w tym filmie:[
Film jednak nadal polecam.
Fani preda do kina obowiazkowo.