Hype! - sam nie oglądałem w końcu, ale ojciec polecał. O Grunge'u, scenie Seattle.
Na pewno podane już Scratch, It Might Get Loud, American Hardcore i Such Hawks, Such Hounds też polecam, bo świetne.
Ostatnio w kinach był "Sugar Man" (oryg: "Searching For Sugar Man"). Świetny. Tylko unikaj recenzji, opisów itp., bo możesz sobie zaspoilerować film. Z ciekawości sprawdzałem recenzje po obejrzeniu i niektórzy jednak spoilują...
W tej chwili nie pamiętam już, ale chyba Until The Light Takes Us (norweski Black Metal) nie był najgorszy.
Podobały mi się też "Before The Music Dies" i "I Need That Record!". Tyle, że nie o konkretnych ludziach - pierwszy o szeroko pojętym gó.wnie amerykańskiego rynku muzycznego, drugi o niezależnych sklepach płytowych.
The Other F Word - O tym, jak punki (albo "punki" jak kto woli, bo jednak chodzi o kolesi z Bink 182, RHCP, Pennywise i Rise Against, nie o jakieś typowo trve muzyków. ) zostają ojcami.
Z dokumentów o powstawaniu albumów, spoko był "From The Sky Down", o Achtung Baby. Nie jestem fanem U2, ale oglądało się nienajgorzej...