Halo3MaNiAcK

Bierz Deusa, z tych co wymieniłeś najlepsza. Top skradanek poprzedniej generacji, klimat i muzyka w tej grze miażdżą . Bordera jak już to w pojedynkę polecałbym dwójkę (w odróżnieniu do jedynki ma przynajmniej jakąś fabułę, która jest dodatkową zachętą do ukończenia i tak dobrej gry. Dzięki temu tak szybko się nie nudzi).

Jak przejdziesz Bulleta, to zagraj w niego jeszcze raz. Będziesz wiedział o co wszystkim chodzi, że tak na niego jadą. Też jak pierwszy raz grałem było super, a za drugim razem widać wszystkie błędy i niedociągnięcia. A grafa jest przeładowana od niepotrzebnie dodanych efektów, aż oczy bolą.

Ghost Recon: Future Soldier czy Splinter Cell Conviction? Obie są taniej na live ale kasę mam tylko na jedną

Najtaniej to chyba będzie sprzedać podstawkę i kupić edycję legendary

Oba Ale Borderlandsa przede wszystkim jeżeli masz kogoś do coopa (jest nawet split screen)

Tak, ale musisz sformatować pena z poziomu konsoli

Tak jak to powiedziałeś "wymieniasz" swoje przedmioty, ale nie bierzesz od kupca jego przedmiotów i akceptujesz.Wtedy dostajesz złoto. Proste nie?

Są dwa faceplaty, ten z GH:WT i ten od Metalliki Wiem bo mam ten zestaw z metallicą

Pewnie masz pada bezprzewodowego, więc konsola go nie wykryje zanim nie wciśniesz takiego małego przycisku z przodu konsoli i z tyłu pada (tam gdzie masz trigery)

Ja bym wziął Strangleholda. Takiej interakcji z otoczeniem nie ma w żadnej innej strzelance, a do tego w tej grze ciągle jest akcja. W Bournie podobał mi się jedynie motyw z jazdą samochodem, reszta na tle innych gier fpp wypada bardzo blado. A do tego ta walka wręcz (wciąż te same ciosy)

Wolałem oglądać Myshaqa w GT, bez niego ten program nie jest taki sam. Widział ktoś ostatni odcinek? ŻAL...