Xaviego na kolejnym mundialu zastąpi Fabregas, jeśli Puyol odejdzie po tej imprezie to faktycznie na dzień dzisiejszy gotowy jest jedynie 31 letni Marchena. Młodego następcy nie ma choć może takowym się stać niedługo Sergio Ramos (Jeśli Mourinho zrobi to co chce zrobić baran jeden) lub Albiol (to wydaje się być optymalna propzycja jeśli będzie podstawowym zawodnikiem Realu). Za Capdevilę będzie problem znaleźć porządnego młodego lewego obrońcę (Może Carles Planas ale on najpierw musi się przebić do seniorskiej Barcy) i to na dzień dzisiejszy jest największa bolączka tej ekipy. Villę za dwa lub cztery lata zastąpić może Bojan o ile dostanie w końcu miejsce w podstawowej jedenastce Barcy. A Casillas? On jeszcze wiele imprez zagra bo ma dopiero 29 lat. Na bramkarza to mało. Na Euro 2008 hiszpanie się zastanawiali kto zastąpi profesora Sennę dwa lata później wyskoczył z kapelusza świetny na tym mundialu Busquets. Dwa lata temu po Euro mało kto uważał, że Pique będzie tym żelaznym partnerem dla Puyola a jednak. Espania ma taką młodzież, że nie ma co się "martwić" zarówno o obronę, pomoc tym bardziej a juz najmniej można się martwić o atak.
Oczywiście martwić w cudzysłowiu bo ty się nie martwisz tylko po prostu chciałbyś żeby tak było, hejterze
Paul pomylił się dwa razy przy okazji Euro 2008
http://pl.wikipedia.org/wiki/Paul_%28o%C5%9Bmiornica%29
Na tym mundialu się jeszcze nie pomylił. Co mnie Euro sprzed dwóch lat obchodzi.
1. Jestem tego pewien że Fabregas nigdy nie będzie takim graczem jak Xavi. Poza tym nie wiadomo jak będzie grać bez niego Iniesta
2. Ramos nie będzie środkowym obróncą w reprezentacji bo nie ma nikogo lepszego na jego obecne miejsce Arbeloa jednak to nie ta klasa
3. Albiol jak widać się nie nadaję bo po tym co w tym sezonie odwalał w Realu to i tak dobrze że się w kadrze zmiescił
I fakt rozgryzłeś mnie szerloku