Wreszcie ktoś zrobił porządek z tym oszukanym klubem. Przypomnę fakty:
- Działacze Barcelony stwierdzili, że Abidal odchodzi z klubu, bo lekarze powiedzieli że nie nadaje się do zawodowej gry w piłkę nożną. Teraz okazuje się że Abidal może pojechać na MŚ do Brazylii i jest etatowym zawodnikiem czołowego francuskiego klubu - Monaco.
- Były prezes Joan Laporta oskarżony jest o kontakty z kazachską mafią.
- Niedawny prezes Sandro Rosell oszukiwał przy transferze Neymara, naciągnął skarbówkę na kilkanaście milionów euro. Ma na głowie także proces za przywłaszczenie pieniędzy przy organizacji towarzyskiego spotkania Brazylii z Portugalią.
- Działacze Barcelony podpisali umowę z Qatar Foundation - organizacją, która w takich krajach jak Izrael, Wielka Brytania czy USA uznawana jest za organizację terrorystyczną i znajduje się na czarnej liście organizacji wspierających terroryzm.
- Były trener tego klubu, Josep Guardiola, bał się w 2010 roku jechać na mecz do Mediolanu ponieważ został kiedyś przyłapany w czasie gry we Włoszech na stosowaniu dopingu, po czym postanowił... uciec z tego kraju. Zdecydował się na wyjazd na mecz z Interem dopiero wtedy, gdy włoski sąd zdecydował się wystawić specjalny list żelazny, na mocy którego nie można było aresztować Guardioli.
- Oszustwa podatkowe Messiego i jego ojca
- Teraz na jaw wychodzi sprawa z kupowaniem młodych piłkarzy.
A to tylko wierzchołek góry lodowej. Do tego dochodzą sytuacje z boiska - nachalne namawianie sędziego do podyktowania karnego, wymuszanie żołtych kartek dla rywali, symulowanie, itd. Na potwierdzenie wypowiedź Diego Simeone o Neymarze z wczoraj:"Diving is his characteristic, like Alexis, cause he's very fast, as soon as someone touch him, he goes on ground".