Skocz do zawartości

Ukukuki

Patroni
  • Postów

    9 788
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Odpowiedzi opublikowane przez Ukukuki

  1. U mnie na pierwszy ogień idzie Nintendo 64 – 64 bity czystej zabawy bo lubię retro. 
    Fallout – 250 lat historii uniwersum bo uwielbiam to uniwersum. Co prawda czym dalej od drugiej części tym gorzej xd 

    Zza ekranu Mistrza Podziemi Baldur’s Gate III - bo to Baldur :wub:

    Lepsi niż robale? – historia „Żołnierzy kosmosu” - świetne uniwersum z tylko dobrym jednym filmem :(

     

    Godzinę temu, Perez napisał(a):

    Fallout 4 Next Gen

     

    Serio nie szkoda wam miejsca na tak prostą łatkę do gry? Słabo. 

  2. 5 minut temu, KrYcHu_89 napisał(a):

    Akurat Baldur 1 w 1998 kosztował jeszcze 99, bo był bardzo duży wzrost przeciętnego wynagrodzenia w Polsce. Po 2000 było 159, a potem zaraz 199, wersje box na PC. 

    Tutaj jest dobry artykuł o tym

     

    https://strefapsx.pl/ceny-konsol-w-polsce-w-latach-1996-2006/

     

    Najgorzej było zdecydowanie w latach największego piractwa, gdzie oryginalna 1 gra pochłaniała 1/4 pensji. 


    w tym artykule nie ma o tym słowa. Baldur 1 nigdy nie kosztował 200 zł. Była edycja za 159 zł z dodatkiem wybrzeże mieczy która staniała po 3 miesiącach do 99. Co ty za głupoty wypisujesz? 

  3. Teraz, KrYcHu_89 napisał(a):

    Baldur's Gate II: Cienie Amn cena w dniu premiery: 159 PLN (200 rok).

     

    Przeciętne wynagrodzenie: 1706,74 zł. 

     

    Więc co znowu pierdolisz tam, że teraz drożej? 


    A gdzie napisałem ,że teraz drożej? Co za typ xd

  4. 4 minuty temu, KrYcHu_89 napisał(a):

    Gry na PC AAA BOX jak Baldury, Tormenty, Diablo (wtedy nie było chyba nawet czegoś takiego jak skrót AAA) kosztowały 199 zł, a ludzie zarabiali 1500 złotych. 

     

    Więc teraz te 350 zł to przy tym śmiesz na sali. 


    Baldur 1 po 99 na premierę, Diablo 2 159, Torment 159. Przestań już podawać te dane z dupy na forum  żeby pasowały do twojej projekcji w głowie :lapka:

  5. Na PC oprócz esperanzy były jeszcze te tanie serie gier czy gazetki. No i masa dem, gamepass mojego dzieciństwa. Oraz tańsze gry, premiera gry AAA to zazwyczaj 99 zł w ładnym wydaniu. 
     

    A jak trzeba było wywalić 150 zł na grę z game boya to rodzice mocno marudzili nawet jak za "swoje" kupowałem. 
     

    No ale to inne czasy, 150 zł w 1999 jednak było sporo więcej warte niż dzisiaj.

  6.  

    6 minut temu, krzysiek923 napisał(a):

    w sumie to wiadomo dokąd zmierza, ale nie wiadomo kiedy i w którą stronę skręci/zawróci, bo za kolejnych 10 lat dzieci fortnite'a i minecrafta nie będą już dziećmi, część z nich odbije od gier, a trendy zdążą się zmienić wraz z kolejną falą i pokoleniem dzieciaków zaczynających swoją przygodę z grami, które być może będą preferowały nasz oldschoolowy gaming jako coś świeżego... tego nam życzę :rayos:

     

    Tak jak nie wróciliśmy do salonów arcade tak model biznesowy i w tym przypadku się nie odwróci. 

     

    Gierki online dają poczucie początku i końca, cały cykl trwa chwilę zależnie od gierki, parę minut meczyku w fifę do godziny meczu w MOBA. No i dla ludzi bez życia 12h godzin wyprawy na bossa w WoWa xd W grach singowych musisz poświęcić te 8h do 100h w bardziej rozbudowanych tytułach. To nie zależy od pokolenia tylko od predyspozycji każdej jednostki. Jedni wolą spokój gier dla jednego gracza a inni szybki zastrzyk dopaminy. 

    • Plusik 1
  7. Ja się tylko boję ,że ich ograniczą fabularnie pod względem poruszanych tematów czy questów. Duzi wydawcy jednak wolą być poprawni politycznie i nie poruszać trudnych społecznie tematów. 

     

    Lubię jak gry nie są ugrzecznione pod tym względem, i chyba to najbardziej cenię w grach RPG. 

     

    Wiadomo do lat 90 pod tym względem nie wrócimy ale poziom Kingdom Come czy BG3 jest dla mnie wystarczający z nowszych gierek. Jak to fabularnie będzie Skyrim albo Fallout 4 to matko jedyna :sapek:

     

  8. 2 minuty temu, iluck85 napisał(a):

     


     

    Kiedyś konsole miały swoje gry i PC swoje. Jak dzisiaj wszystko wychodzi na wszystko, to ostatnim bastionem konsol jest ich cena i mimo wszystko rynek wtórny gier.

     

    Dlatego te pogłoski o ARM pewnie, będą w stanie dzięki temu dalej walczyć ceną i małym pudełkiem pod PC. Do tego Nividia też rozwija CPU na ARM pod PC. Jak i AMD.

     

    Tylko ARM traci już sens tam gdzie można pchać waty do skrzynki i w przypadku kiedy mocy jest więcej to 86 zyskuje zdecydowanie. 

     

    Mnie bardziej interesuje dlaczego CPU nie można zastąpić drugim GPU na płycie xd Skoro procesory do AI korzystają z architektury GPU a nie 86. 

  9. W dniu 29.05.2024 o 08:01, Donatello1991 napisał(a):

    Zacznijmy od tego, że większość nawet się nie zreflektuje, że CoD jest w GP.

     

    Ta na pewno xD na PC CoD sprzeda się tragicznie bo każdy już słyszał plotki ,że będzie można ograć w abonamencie za 40 zł xd i to nawet kobita z roboty co składała kompa tylko do Diablo 4. 

     

    Jak już ktoś ma PS5 to na pewno się nie będzie przesiadać. Jednak jak ktoś będzie wybierał konsole pod CoDa to raczej wiadomo na co postawi. Na PS5 i tak musi kupić abo żeby grać online. MS to akurat w marketach będzie pewnie ostro reklamował tymi standami czy na pudełkach konsol. 

  10. 1 minutę temu, iluck85 napisał(a):

    A jakbym miał czekać 2 lata albo lepiej na Ragnaroka to tak średnio. Jakby te gry wpadały w tym samym czasie na obie platformy albo po kwartale na PC to bym mógł olać konsole na amen. Nie chce mi się czekać, a grafika nie jest dla mnie priorytetem. 

    GTA 6 wpada na PC w tym samym czasie co na konsole?

     

    To jest spoko jak ogrywasz wszystkie nowości od Sony day one. Ja i tak jestem mega do tyłu z gierkami więc mi to bez różnicy. Day one to ogrywam tylko gierki które wiem ,że będą dla mnie 10/10 albo blisko tego wyniku jak Elden, BG. SB to gram jak będzie na PC i to w promce za 100 zł, zero ciśnienia na tą gierkę. 

    • Plusik 1
  11. No kiedyś widziałem sens posiadania PS3, X360, Wii i PC żeby ograć wszystkie interesujące mnie gry. A teraz? Koniec końców wszystko będę miał na PC. Do tego konsola Nintendo i mam pokrycie CAŁEGO rynku. I to w lepszej jakości. No i tańsze gry i brak abonamentu do grani online, lepsze usługi, wybieram jak chce grać. Nie muszę się męczyć w BG3 na padzie albo w Elden Ring na klawiaturze. 

    • This 2
  12. 3 godziny temu, Homelander napisał(a):

    Zachowują się ci producenci jak konkurencja Nintendo w czasach Gameboya. Kompletnie nie ogarniają dlaczego Steamdeck odniósł sukces i chcą go przebić w miejscach na które klienci mają wywalone, czyli w cyferkach. Jak kiedyś Atari z Lynxem, Bandai z Wonderswanem, Sega z Nomadem, NeoGeo z Pocketem i tak dalej. Pomyśleć było można, że historia powinna czegoś uczyć, ale nie. 

     

    Ale Asus Rog Ally sprzedaje się bardzo dobrze, podobnie do Steam Decka. 

     

    Dwa zupełnie inne systemy dystrybucji, to już inna para kaloszy. Deck jest dostępny tylko w jednym miejscu, Asus Rog Ally był/jest prawie w każdym elektro markecie. 

  13. Ja w sumie czekam tylko na Space Marine 2 czy Kingdom Come 2 z oficjalnie zapowiedzianych gier. Jak widać nic od Sony, MS czy Nintendo :reggie:

     

    A no i dlc do Eldena ale to dodatek a nie nowa gra.

     

    To wyżej plus indyki i jak dla mnie świetny rok.

  14. 9 minut temu, creatinfreak napisał(a):

    Z ciekawości kabel? Czy bluetooth? Bo żadnego oficjalnego adaptera nie ma. Sam używam Elite + adapter xbox, ale z chęcią gierki Sony bym sobie na dualsesie pograł.

     

    BT jak nie chce poczuć tych dodatkowych bajerów ale taki Returnal to jednak trochę lepiej smakuje na kablu :/  Jednak od miesięcy nie sprawdzałem czy są już odpowiednie sterowniki albo mody żeby full wszystko śmigało po BT. 

  15. Teraz, Labtec napisał(a):

     

    Zaraz wyśle do ciebie do naprawy mojego Elite  bo mi driftuje i nie mam siły do tego pada 

     

    A to ja mam tylko zacinające się przyciski :reggie: do driftu jeszcze nie doszedłem.  

    • Plusik 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...