Polecam na wakacjach odpuścić sobie granie jak kogoś nuży po jakimś czasie i traktuje to jako przymus czy FOMO. Mamy tylko 5-6 miesięcy względnie dobrej pogody, same korzyści z takiego podejścia
No spora zmiana w magazynie, dla mnie spoko bo w sumie na konsolach już prawie nie gram a czasopismo kupowałem z przyzwyczajenia,dla publicystyki i Nintendo
No jak ktoś nie ma sentymentu do N64 to wszystko obecnie to padaka do tego często w 20 klatkach.
Za to tytuły z NESa i SNESa dalej ogromne pokłady grywalności
Ja nie lubię nakładek, dodatkowego plastiku więc mam Switcha w wersji vanilla. I zawsze jak więcej pogram na decku i wracam do Switcha to mam wrażenie trzymania małej deseczki
Wiadomo wleci na premierę pudełkową. Jednak Nintendo to obecnie pazerne kurewki Nawet Acti potrafiło po ludzku wycenić odświeżone wydanie swoich klasyków a nie znam (nie znałem?) bardziej pazernej firmy.
Ja lubiłem ten dźwięk xd ale fakt faktem pomimo kupowania oryginałów lepiej było gierki zgrywać na kartę. Zyskiwało się dodatkowy czas działania na baterii.
Dark Souls akurat skończyłem na Switchu i grało się bardzo przyjemnie. Wcale nie gorzej niż na 360. Jeden chyba z pierwszych głośnych portów na Switcha z dużych konsol. Przynajmniej pierwszy który kupiłem. Kangurek Kao to ogólnie nie jest dobra gra i mam tego świadomość ale kupione z sentymentu do oryginału. Little Nightmares grało się całkiem dobrze. Mam porównanie z SD bo tam też skończyłem ten tytuł.
Ninja Gaiden kolekcji nie odpalałem jeszcze. Z tych gierek na pewno nie kupiłbym drugi raz Ultra SF2 Panzer Dragoon też słabo działa ale z sentymentu i tak bym kupił drugi raz xd
Tak to aktualnie na switcha wygląda. Większość indyków i tak cyfrowo kupuję ale fajnei mieć pudełeczko. Część ogrywam/ogrywałem na GPD Win/steam deck ale jak wychodziło pudełeczko to wiadomo się kupuje Chowam to korpo na własnym cycu.
Ogólnie kończy mi się miejsce i już upycham te gry w każdą wolną szczelinę xd Poniżej przykład:
Edit: Nie połączyło mi postów