No był stopniowo - głosowanko portfelem. Serio ktoś woli dzisiaj pudło oprócz kolekcjonerów? Chyba ,że gierkę przechodzimy i sprzedajemy. Sam wolę cyfrę bo jest wygodniejsza ale bardziej mi się podoba podejście goga więc tam pakuję więcej kasy w zakupy gierkowe.
Do tego to dzięki cyfrze gry są tanie a nie jak w czasach PSX albo PS2 2-3 letnia gra dalej ponad stówę kosztuje albo nie daj 200 zł. Teraz to w takim epicku przez kilka lat można było nazbierać za darmo ~200 gier w tym masę dużych i głośnych hitów.
Nie widzę żadnego minusa cyfrowej dystrybucji, gracze na wszystkich frontach wypierają pudełkowe wersje. To dzięki dystrybucji cyfrowej ceny gier lecą masakrycznie szybko w dół po premierze. Do tego konkurencja między sklepami wymusza pro konsumenckie zachowania, jakoś na steam czy gogu nie trzeba płacić za zapisy w chmurze, jest to oczywiste ,że jest darmowe. Płatne granie online? Zwykła kradzież która nigdy nie miała żadnego uzasadnienia szczególnie ,że MS ani Sony nie stawiają serwerów firmom trzecim. Epic? Ma pomysł na siebie rozdając darmowe gry już chyba od 3 lat, do tego mają świetne promocje polegające kuponach zniżkowych.
GoG? Wydał platformę która łączy wszystkie sklepy, gry bez DRM z możliwością pobrania instalatora. Do tego darmowe bonusy do gier jak ścieżki dźwiękowe, tapety, awatary, filmy z powstawania czy różne materiały dodatkowe.
Steam? Obecnie topka tego jak powinien wyglądać i funkcjonować sklep z grami.
A u Sony co tam, podwyżki abonamentów i ceny konsol. Nintendo płatny online i 8 bitowe gierki w pakiecie. Jedynie MS walczy faktycznie o konsumenta i ma szeroką ofertę pod tym względem z różnymi wariantami.
Do tego jako twórca może sprzedawać gry poza steam ale gracz będzie mógł aktywować produkt na tej platformie. A ty dostajesz 100% dochodu dla siebie. Dzięki takim możliwością funkcjonuje między innymi Humble Bundle czy humble choice gdzie za dobrą cenę dostajesz fajny pakiet gier.