Taka dyskusja z pupy trochę, założeniem Nintendo od wejścia na ten rynek było celowanie w młodszego odbiorcę i takie gry robi już od lat 80. Tego nie zmieni bo straci zaufanie rodziców, nigdy się na tym nie przejechali. Dzięki temu było miejsce dla Segi i Sony w latach 90 które wybiły celując w nastolatków i dorosłych. A gry Nintendo są uniwersalne jak bajki pixara, mrugając do starszych odbiorców na każdym kroku. Sam dzieciakowi kupiłbym tylko i wyłącznie konsolę od Nintendo, chyba ,że będzie już nastolatkiem to niech sobie sam wybierze. Dlatego przestańcie już marzyć o Mario, DK czy Zeldzie w dorosłych klimatach
Wielu twórców już początkiem lat 80 obawiało się ,że gry będą szły w realną przemoc dlatego wielu kładło ograniczenia ,że zgodzi się tylko i wyłącznie na kreskówkową przemoc. Takie podejście miało Nintendo, szef Konami na USA, czy Kalinske. Przełomem było wydanie MK i dopiero wtedy powstały zalążki PEGI.
Jak komuś przeszkadzają cukierkowe klimaty albo oczekuje od Nintendo gry nastawionej tylko i wyłącznie na dorosłych to nie jest to konsola i firma dla niego. Może się to kiedyś zmieni, w końcu Nintendo kiedyś mocno handlowało z kasynami czy miało hotele na godziny.