-
Postów
10 821 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
26
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Ukukuki
-
Nie no 15 letniego nie bież, kumpel kupił to wieczna choinka na desce.
-
Nigdy tak nie było, po prostu jak się nie miało kasy na dobrego kompa to lepiej było kupić konsole. Teraz jednak łatwiej wydać te 2-3 średnie krajowe na kompa do gier. Jak odpalam niektóre gry z tamtych czasów i widzę to szarpanie klatek pomiędzy 20-30 to się grać odechciewa. Jakbym grał w multiplatformy na Sega Saturn, tam też takie cuda były. Naprawdę niewiele gier na DC,PS2, Xboxa czy GC potrafiło tak beznadziejnie działać jak niektóre gry AAA na PS360. Chętnie bym poczytał z czego to wynikało.
-
Jakby physx nie zdechł to dzisiaj trzeba by było jeszcze kupować akcelerator fizyki obok procka i karty xd i pewnie by się jeszcze gryzły między sobą generacyjnie.
-
Spokojnie, jeszcze rozda się w plusie, później może epic i przejdzie na f2p. To jest niesamowite jak bardzo Sony chce gaasa mieć i finansuje takie miałkie projekty. Przypomina mi się MS i te wampiry.
-
Pisz do Sony, widocznie szkoda im kasy.
-
PoPa też oddali mniejszemu studiu i dostaliśmy dobrze przyjęte zarówno przez krytyków jak i graczy Prince of Persia The Lost Crown.
-
Mapa mi się podoba, tak projekt jednostek na ekranie bitwy to tak średnio mi leży. Trochę taka stylistyka WoWa.
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Ukukuki odpowiedział(a) na metalcoola temat w Graczpospolita
W nowym retro mi siadł mocno tekst o Diablo 1, jak coś polecam. -
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Ukukuki odpowiedział(a) na metalcoola temat w Graczpospolita
Tak, ale od niedawna. Na pewno jest w najnowszym numerze CDA i w książce. Ogólnie z podcastu można wydedukować ,że jest zadowolony z tej współpracy. No ale to zobaczymy w przyszłości, jak mu się kanał rozwinie to pewnie wszystkie siły pójdą w yt. A szkoda bo ma gość bardzo dobry warsztat i przyjemnie się go czyta. Ciekawi mnie też nowy naczelny i jak pokieruje pismem. Chłop wygląda na gracza starej daty. -
Nie bardzo, przecież ceny można sprawdzić na portalach aukcyjnych. Chyba ,że w śród gierek jest ukryta jakaś perełka co na ebayu chodzi za większe pieniądze. Jak nowe to ciężko ocenić bez zdjęć.
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Ukukuki odpowiedział(a) na metalcoola temat w Graczpospolita
Jak jesteś na bieżąco to zapytam, dlaczego po zmianie wydaawcy nie ma niektórych starych redaktorów, nawet gościnie? Nie wiem Allor, gem, Czarny Ivan, Yasiu. Z nowych bardzo siedzi mi UV, ma gość dobry warsztat no ale to już stary wyga w branży. Co do PSXE to nic się nie zmieniło z recenzjami w CDA jednak mniejsze gierki potrafią dostać 2-3 strony recenzji a hity po kilka stron i coś z tego można wynieść. No ale może to znak czasów i lepiej zobaczyć reckę na yt. Publicystykę uwielbiam tu i tu. -
Windows mobile / phone był na rynku 15 lat. W sumie są nawet podobieństwa, kupił nokię i po 3 latach sprzedał prawa do nazwy Nokia bo jednak nie było wzrostów.
-
No można tak mówić jednak na mnie demko Stellara nie zrobiło wrażenia, kupi się kiedyś w promce za 100 zł. Wukong to samo, nie przekonuje mnie do wydania pełnej ceny ale tutaj sytuacja inna bo lata pełno kluczy dodawanych do kart to za te 100 zł się pewnie skuszę.
-
Przecież ten Wukong to będzie żółtko na PS5 na meta przez technikalia, na PC ma ledwo zielono. Stellar to też bardzo dobra gra ale nic co będzie się pamiętało po latach jak Sekiro. Warhammer może być jeszcze sztosem w tym roku. No i Astro z nadchodzących premier.
-
Atari w USA jest kultowe, w europie już mniej.
-
Ciekawe czy te nowe fale pudełek BG3 będą zaktualizowane czy nie, pewnie nie bo trzeba zamówić nową matrycę.
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Ukukuki odpowiedział(a) na metalcoola temat w Graczpospolita
Z tego co rozumiem z podcastów to nie wyrabiają za bardzo. Teraz mają kwartalnik, retro, wydania specjalne i książki. -
No na 100% to pewnie tak ale nie wiem czy to jest możliwe za jednym przejściem. Bardziej chodzi mi o eksploracje świata i zagadywanie do napotkanych postaci.
-
Robiąc wszystko 12 wpadnie początkiem 3 aktu ale nie przeszkadza to w rozgrywce.
-
Ja SNESa to na pewno kupię tylko jeden numer, nie mam sentymentu do tej konsoli a exów z niej to ograłem może z 3. Tylko Mega Drive w sercu. Szkoda ,że ta Amiga była kilka tygodni niedostępna w sprzedaży bo był potencjał na naszym rynku z takim wydaniem.
-
Mogli tego też nie zapowiadać tak wcześnie i nie było by problemu.
-
Po 30 widzę sporej ilości osób wychodzą wady fabryczne spoko ,że żyjemy w czasach gdzie opieka medyczna jest ok. Przecież część z nas w średniowieczu to by 40 nie dożyła. Pewnie taką samą perspektywę będą mieć ludzie za kolejne kilkaset lat na temat obecnej medycyny.
-
Gris [PC] Po początkowych zachwytach wrażeniami audiowizualnymi gra zaczęła mnie męczyć. Jednak stwierdziłem ,że zmęczę, w sumie z dwóch powodów. Jeden z nich który w sumie pchał mnie do grania to długość gry, słyszałem ,że jest krótka i taka faktycznie jest. Jednak myślałem ,że jest to bliżej 2h niż ponad 3h. Drugi to gra świetnie nadaje się na krótkie sesje przed snem czy na kibelku. Nie dałbym rady w to grać w dłuższych sesjach z powodu miałkiej rozgrywki. Z zalet na pewno można wymienić artystyczną wizję twórców i operowanie kolorami czy ciekawy projekt świata. Jednak jest to przede wszystkim gra i na tym polu zawodzi. Rozgrywka jest bardzo prosta, właściwie jest to platformówka bez przeciwników czy elementów walki. Niektórzy tutaj wspominają o elementach gry logicznej - ja kompletnie tego tutaj nie widzę. Równie dobrze można powiedzieć ,że Doom 1 ma elementy logiczne bo musimy szukać przejść czy kluczy. Nawet nie wiem czy w tej grze można zginąć czy zobaczyć ekran game over. Gris na pewno przyciąga oprawą, wygląda jak gra malowana akrylami, jeśli się mylę wybaczcie ale na malarstwie się nie znam. I wrażenia audiowizualne są bardzo przyjemne dla oka i odprężające. Zwłaszcza ,że gra czasami zabiera nam kontrolę i pozwala się cieszyć tym co widzimy. Muzyka również sztos, usłyszymy tutaj masę delikatnego plumkania czy sporadycznych śpiewów co wraz z oprawą buduje niesamowity klimat tej produkcji. Jak ktoś lubi spokojne i odprężające gry to jest to zdecydowanie tytuł dla niego. Ja jednak jestem z obozu adhd w grach i nie lubię jak gry zabierają mi kontrolę i nie wymagają tańca palców na padzie czy klawiaturze. Niby gra aspiruje aby koncentrować się na życiowych problemach ale ta narracja i jej płytkość do mnie nie trafia, wszystko tutaj jest delikatne i bardzo subtelne. Jednak nie można Hiszpanom odmówić wizji artystycznej czy talentu.
-
Dreamcast to moja pierwsza świadomie kupiona konsola a nie prezent Szkoda ,że Sega była na skraju bankructwa po Saturnie bo spokojnie miała szansę na drugie miejsce w tamtej generacji.
-
Jak jeden analog to mogli skopiować kolorystykę Dreamcasta, Saturna lub PSP xd