Na poprzedniej dostaliśmy z nowych marek trylogię Uncharted, Gears of War, Mass Effect, Motorstorm, LittleBigPlanet, Halo Wars, The Las of Us, Red Dead Redemption, Portal, Soulsy, Dishonored, Assassin's Creed, Dead Space, Resistance, Bayonetta, Forza Horizon, Metro, gry od telltale. Coś pewnie pominięte.
A w tej? Bloodborne, Horizon Zero Dawn, Nioh, Days Gone, Ori, Sekiro, Hellblade i chyba tyle z nowych popularniejszych marek. Z czego połowa mi nie podchodzi. Indyki trochę ratują sytuację ale wiadomo to nie to samo. Nintendo natomiast to trochę inny świat i zawsze poniżej pewnego poziomu nie schodzi bawiąc się swoimi markami.
No jest dobrze na tej generacji głównie przez genialne kontynuacje ale było lepiej.
Ten God of War to bardzo dobry tytuł ale równie dobrze mógł się inaczej nazywać a nikt by się nie kapnął gdyby wprowadzić minimalne zmiany.