-
Postów
10 835 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
26
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Ukukuki
-
Xbox Scarlett - przecieki, przewidywania
Ukukuki odpowiedział(a) na Vexilium temat w Xbox One - Hardware, Software, Scena Xbox
No dynamiczna rozdzielczość będzie na bank. Akurat ten patent jest świetny bo zamiast spadku płynności mamy niższą rozdzielczość. 16 GB ramu to chyba słabe połączenie z tak mocarną grafiką? -
To wyjdzie na PC czy nie ma sensu bo tylko rozdziałka i klatki w górę? Vanquish mnie w sumie ominął a wygląda fajnie.
-
Nie ma zestawów pod PC jak było za czasów 360? W zestawie wtedy była ta wtyczka na USB do gry bezprzewodowej. Co do zwrotów zależy od polityki sklepu. Euro RTV przykładowo nie uznaje takich zwrotów.
-
Dycha jest dobra, kompletnie nie czułem braku miejsca. Aż tyle gierek mnie za jaja nie złapało w ciągu ostatnich 10 lat.
-
Bez numeracji ale o pierwsze miejsce bił by się Wiesek 3 z Dark Souls 3. Wiedźmin 3: Dziki Gon - Nigdy nie sądziłem ,że polskie studio zrobi jedną z lepszych gier w historii. Bawiłem się z tym tytułem świetnie, mam 180h w grze i jeszcze nie zebrałem wszystkich pytajników. Wiadomo ,że gra ma swoje bolączki ale tak jak to wyglądało w dniu premiery to kosmos do tego gra miała całkiem niezłą optymalizację na PC. Jednak to co pokazali pod względem narracji wyprzedzało gierki o lata, nawet dzisiaj nie ma tytułu który by w mojej ocenie się równał z W3. Nawet zwykły pytajnik na mapie w postaci pobocznego zadania mógł okazać się ciekawym zadaniem kompletnie nie związanym z wątkiem głównym. Tak powinny wyglądać zadania poboczne w każdej grze. Większość gier potrafi mieć słabsze zadania główne. Natomiast DLC do tej gry były większe i lepiej opowiadały historię niż nie jedna gra. Do tego był diametralnie różne od siebie. From Software - jeśli miałbym wskazać ich jedną grę z tej dekady to był by to Dark Souls 3 które świetnie rozwinęło serię i wydaje mi się ,że było najbardziej dopracowane do tego dostało świetne DLC. Jednak wszystkie ich gry z tej dekady DS1,DS2,DS3, Bloodborne czy Sekiro zapewniły mi setki godzin świetnej zabawy. O ile wiesiek 3 wyznaczył drogę jak prowadzić fabułę i na jakim poziomie tak From Software dało nam nowy podgatunek RPG i zupełnie nowy styl rozgrywki nie patrząc na poziom trudności tylko zaangażowanie gracza w system gry. Do tego Dark Fantasy. Jakie to jest dobre, oby nigdy nie spadli z krzesełka. Tak samo mają świetny sposób tworzenia świata i fabuły. Sekiro trochę z tego się wyłamuje i osobiście wolę styl Souls. Halo: The Master Chief Collection - trochę przemycenie moich ulubionych FPSów do tej dekady ale ,że jest Reach już dostępny więc bym i tak na niego zagłosował. O ile 4 i 5 są zdecydowanie słabsze od gierek z ręki Bungie tak pozostałe części to jest kwintesencja FPSów. Moja ulubiona opera kosmiczna, świetne epickie przygody z genialną muzyką. Jedna z serii życia. No i studio pokazało jak się powinno robić remastery. The Legend of Zelda: Breath of the Wild - nie ma lepszej eksploracji na rynku. To jest genialne co zrobili z tą serią. Nie lubię zbytnio poprzednich odsłon tak ta z automatu zrobiła ze mnie gościa który nie może się doczekać drugiej części. Pewnie ,że gierka ma mnóstwo mankamentów jak pustawy świat jeśli chodzi o rzeczy do robienia czy taka sobie fabuła chociaż zła też nie jest. To jednak sama rozgrywka, eksploracja i styl to jest zupełnie coś nowego. Plastyczny świat który nie jest kartonowy. Mnóstwo gier z tej generacji zwyczajnie nie ma fizyki i interakcji z otoczeniem. A tu proszę gra na najsłabszą platformę robi to lepiej niż 99% gier ma mocniejsze platformy. Jedna z lepszych gier tej generacji i najlepsza gra na Switcha w mojej ocenie. Doom - szał na jedynkę i dwójkę z racji wieku mnie ominął, część trzecia miała swoje mankamenty plus wyszła w okresie premiery genialnego Far Cry 1 i Half-Life 2. Natomiast ta część mnie rozkochała. Czysty arcadowy styl rozgrywki w gęstym klimacie siekania demonów. Ta gra dużo lepiej wygląda na ekranie TV gdy trzyma się pada niż oglądając filmiki. Gra jest mega intensywna, nie dałem rady mieć długich kilkugodzinnych sesji z tą grą. Cały czas pracujemy na wysokich obrotach. Stardew Valley - indyk życia. Moja ulubiona gra o farmie. świetna rozgrywka i piękny pixel art. Do tego mega relaksująca. Sam sobie dajesz tempo rozgrywki, styl gry czy cele w grze. Patrząc na to jak ta gra jest rozbudowana aż trudno uwierzyć ,że jest to dzieło jednego człowieka. Dota 2 - Gra mnie uzależniła w 2014 roku. Przez cały rok nie zagrałem w żaden inny tytuł. W ciągu roku nabiłem też prawie 1000h gry. Plusem jest to ,że po tym roku ją odstawiłem bo mi się znudziła i miałem zaległości growe. Świetne połączenie taktycznej strategi z rozwijaniem postaci i gry drużynowej w klimatach fantasy. Gra ma tyle kombinacji ,że nie da się sprawdzić wszystkich. Plus bez zgranej drużyny nie da się daleko zajść w rankingu. Nie dziwie się ,że gry tego typu żyją do dzisiaj. Do tego rozgrywka jest na tyle intensywna ,że nie ma miejsca na chwilę przerwy bo przegramy. Mass Effect 2 i 3 - świetna seria. Jak ktoś nie grał a lubi RPG akcji i klimaty kosmiczne to się nie zawiedzie. Kosmiczna opera w sosie RPGa. Niesamowite jest to ile pracy włożono w wykreowanie tego uniwersum i to jak z części na część gra się rozwija fabularnie. Pomijam aferę z zakończeniem z trójki, ja już grałem w poprawioną wersję a i tak nie było rewelacyjnie. Do tego świetne postacie które możemy zabrać do drużyny z własną tożsamością, celami i historią. Hearthstone - Przegrałem w to tysiące godzin dzięki temu ,że gra jest tak samo dobra na PC, tablecie czy telefonie. Blizzard z karcianki zrobił genialny tytuł z mnogością taktyk w przystępnej formie dla każdego. Obecnie od prawie roku już nie gram, gra niestety od 2014 roku zbytnio się nie rozwija. Dodawanie nowych kart i zabieranie starych to nie rozwój. Gra depta w miejscu. Jednak te klika lat grania zanim mi się tytuł znudził było niesamowite. Red Dead Redemption 2 - po GTAV myślałem ,że studio jeśli chodzi o fabułę nic interesującego nie pokaże a tutaj taki strzał. Gra nastawiona na narrację z takim budżetem, nigdy bym się nie spodziewał. Ogromny świat wykreowany z masą detali, spokojnie prowadzenie rozgrywki. Uwielbiam tą gierkę. Do tego główny bohater i jego przemyślenia. A samo zakończenie świetne jak ta gierka. Jeden z tytułów po których odczuwa się pustkę i nie ma się ochoty na inne tytuły. Ogólnie dobra dekada aż ciekaw jestem co przyniesie następna.
-
Dobra typie koniec dyskusji bo widzę ostre zmyślanie.
-
Into the Breach ma prawie 500 000 sprzedanych sztuk na steam a to tylko jedna platforma. Weź przestań siać propagandę. Jak można tą gierkę porównywać do Cupheada nad którym siedziała masa rysowników latami plus gierka miała kampanię reklamową od MS i była czymś zupełnie nowym o dużo większym budżecie. Zwyczajnie nie ma konkurencji. Tak samo Stardev Valley sprzedało się w kilku milionach bo jest najlepszą grą w swoim gatunku. ITB będzie żyło latami na PC tak samo jak FTL który sprzedaje się do dzisiaj. Takie indyki nie odchodzą w niepamięć. A, że gry logiczne tego typu to mały rynek to nie można oczekiwać milionowych sprzedaży. Gra jest na pewno sukcesem i już ma swoją społeczność.
-
Dziwne bo ja mam gierki z One, nie mam z 360.
-
Mi się nawet podoba ale steam ładniejszy i lepiej się prezentuje. Z tego co widzę nie zaciąga gier z poprzedniej generacji na konsolach co mi uświadomiło ,że praktycznie nie grałem na One. W sumie fajnie ale nie wiem jakie to ma zastosowanie do konsol skoro i tak gier nie mogę odpalić. Ogólnie mi się podoba i będę korzystał. Z jednej platformy odpalam wszystkie PCtowe gry, problem jest taki ,że jak masz grę na steam to i tak go odpala aby uruchomić grę. W sumie tego się spodziewałem, nie da się tego ominąć. Ciekawie to musi wyglądać jak przez gog galaxy 2 uruchamiasz przykładowo RDR2 to uruchamia się steam, później platforma Rockstara a na końcu gra. Chyba ,że to jakoś ominęli i od razu zaczyna od platformy Rockastar.
-
Ja już pobieram gog galaxy 2, przyszło mi dzisiaj zaproszenie do bety.
-
No gamepass jest na msstore więc nawet jakby tam za darmo rozdawali to by się gierka pewnie i tak na steam sprzedawała ;p Ja mimo tego ,że mam gamepassa to i tak kupię na steam.
-
https://www.ppe.pl/news/140151/halo-the-master-chief-collection-z-kolejnymi-triumfami.html Nieźle jak na dwa dni sprzedaży starej gierki.
-
No na pewno za darmo tych gier Konami nie da bo jaki by mieli w tym interes.
-
Pewnie jest tak jak mówisz ja aż tego nie ogarniam. Chociaż po Genichiro poziom trudności nie zaskakuje pewnie do kolejnego przegiętego bossa. Na razie to ja nie wiem gdzie jestem i gdzie mniej więcej jestem ale chyba nie idę z wątkiem głównym ;d Także gierka nie jest tak liniowa jak mi się na początku wydawało. No właśnie jak widzę bossa z włócznią to wiem ,że się zatnę na dłużej.
- 3 919 odpowiedzi
-
- sekiro
- shadows die twice
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie zawsze warto wracać do starszych tytułów bo jednak rynek cały czas idzie do przodu. Jednak są tytuły ponad czasowe i uwielbiam wracać to takich klasyków jak Contra, SMB, Metal Slug czy inne hity z czasów gier arcade. Jednak te gry charakteryzują się dużą grywalnością i świetnym responsywnym sterowaniem oraz krótkim czasem przejścia dla osoby która je zna (15-45 minut). Jest też Heroes 3 w które gram od premiery w tym czasem z kumplami albo przez internet. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie przechodzić starych RPGów bo mi szkoda czasu, pewnie bawiłbym się świetnie ale w tym czasie wole nadrobić tytuły w które chce zagrać i czekają w kolejce. Wiele gier ogram tylko raz i nigdy do nich nie wrócę bo rynek rozrósł się ogromnie i wychodzi masa świetnych gier w ciągu roku. Spoko jak ktoś trzyma się tylko jednej platformy pewnie da radę zagrać we wszystko co chce.
-
Parry w tej gierce jest dużo łatwiejsze niż w pozostałych grach tego studia. Okienko jest większe. Za to ja nie ogarniam mikiri ale da się brnąć do przodu bez tego. Jednak poza tym jest to najtrudniejsza gra tego studia z pośród tych w które grałem - DS1,2,3,BB.
- 3 919 odpowiedzi
-
- sekiro
- shadows die twice
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Szkoda, że się 5 nie doczekamy na PC. Trochę to dziwne bo silnik mamy już przeniesiony.
-
Nie ma to już znaczenia od kiedy Xbox, PS i PC są na tej samej architekturze.
-
Abonamenty nie są dla casuali. Casual kupuję tylko kilka gier w całym życiu konsoli. Abonamenty to jest usługa skierowana do zapalonych graczy którzy grają dużo i im się to opłaca. Szczególnie jak zlikwidują używki a to się prędzej czy później stanie. Między usługami filmowymi czy muzycznymi nie ma aż takiej analogi względem gier. Film nie wymaga kompletnie naszego zaangażowania i spędzamy z nim o wiele mniej czasu niż z grą. Są ludzie którym wystarczy jeden dwa tytuły na rok albo grają latami w gry usługi.
-
Może to być trochę hamulec bo producenci celują w dynamiczną rozdziałkę i co oni wtedy zrobią z tym słabszym sprzętem.
-
Kurde ja już nigdy zaległości nie nadrobię.
-
Jakby w Polsce PS NOW działało ok to by się kupiło na ten miesiąc ograć interesującą gierkę. Nintendo się raczej też będzie trzymać swojego sprzętu do kolejnego potknięcia. Więc połączenie PC + Switch jest ok. Jednak Sony też się nie da sprowadzić do parteru wydawcy więc i PS5 się kupi.
-
Dla mnie lepiej, będzie jak z platformami do filmów. Dwa miesiące tu miesiąc tam i tak to się kręci. A czy tak się stanie to nie wiem. Najbardziej zyskuje ostatnio na tej sytuacji PC jako neutralny sprzet do grania więc mi to gra bo wróciłem do grania na tej platformie. Jeszcze niech tylko Sony zacznie wydawać i będzie eldorado. A jak nie to będzie trzeba PS5 kupić.
-
Po wege kuchni człowiek się tak lekko czuje, sam właśnie staram się jeść sporo takich posiłków i fasola czerwona to jest król.
-
Ja kończę sekiro i też kupuję.