Ukukuki

Ja miesiące spędziłem w UT2004, dodali tam duże mapy do walk z pojazdami (czołgi, latające maszyny). Grało się cudnie, do tego gierka była wspierana latani, dodawali mapy, nowe tekstury czy efekty graficzne. Bawiłem się nawet lepiej niż w pierwszym UT. W UT2007 też sporo grałem, zarówno na PS3 jak i PC. 2003 kompletnie mnie omineła.

Spikaina nie ma już dłuszy czas ale przez ten czas zastępował go Witold ale to też jego znajomy był. Ostatnia zmiana wydarzyła się w ostatnim numerze i niestety wiele o niej nie było. Nowy redaktor naczelny pewnie wielkiego wpływu na nowy numer nie miał. Zobaczymy od następnego. Nie wiem o które rzeczy światopoglądowe pytasz bo w czasopiśmie takiego burdelu nie ma jak na stronie, jedynie pewnie jebanie ruskich się nie zmieni bo Smuggler nigdzie się nie wybiera.

Od nowego numeru redaktorem naczelnym całe szczęście jest gość spoza kręgu grubego. Ciekawe czy coś się zmieni. Kanał CDA leży no ale nic tam ciekawego nie ma. Ten z długimi włosami czasem robił coś ciekawego ale go już od dłuższego czasu nie ma.

No dokładnie, nie da się przewidzieć wszystkich powiązań a niektóre decyzje z pierwszego aktu wyjdą dopiero w 3.

Ten gość co wydaje swojego indyka z forumogadki opowiadał na jednym z podcastów jak wygląda cały proces. On jako mały twórca bez wydawcy wydaje na początek na PC a później popracuje nad portem na Switcha. Indyki na PS5 według niego kompletnie nie sprzedają i takiej wersji nawet nie planuje. Wiadomo jak odniosłeś komercyjny sukces to masz darmową reklamę i wtedy opłaca się wydać na wszystko.

Wszystko mi się podoba oprócz SF. W ramach wsparcia kupię pewnie 2-3 numery. Na pewno MK, Pac Man i Out Run. Metal Sluga kocham ale okładka mogła być lepsza.

Moon Patrol bo bardzo stare i pewnie nie mieliście dobrego materiału na okładkę. Metal Slug, Mortal Kombat, Out Run, Pac - Man to już takie klasyki arcade ,że muszą zostać. SFII mi się bardziej z konsolami kojarzy. Dwójkę bardzo rzadko spotykałem w salonach albo to tylko moja projekcja.

Różnica będzie w rozdzielczości tylko, przy grze nastawionej również na multi nie będą bawić się w tryb 60 klatek na pro. Nawet pro nie dźwignie pewnie GTA6 w natywnym 4k.

Związki przy grupowych zwolnieniach nic nie dają.

Prędzej wymrą działy z grami w elektromarketach niż lokalne sklepy z grami. Wyspy z grami nigdy nie miały wielkiego sensu, koszt wynajmu takiej wyspy to kilka tysięcy miesięcznie. Lokalne sklepy z grami które działają na rynku po 20-30 lat mają takie magazyny z grami ,że szok. Dopiero niedawno to odkryłem i często umawiam się z właścicielami żeby coś pobuszować po magazynie. Oczywiście za grosze tego nie sprzedadzą, tylko mniej więcej po cenach rynkowych ale mogę dowoli podmieniać okładki czy instrukcje albo płyty na te w lepszym stanie. No i też im się fatygować nie chce jak chcesz coś kupić za parę stówek. No ale mają wszystko od PSXa, Dreamcasta, GB, GBA po PS2, Xboxa, PSP. I parę pudeł z 8 i 16 bitowcami. Jeść nie woła, na wartości zyskuje a kiedyś będzie można handlować retro na emeryturze albo jak pudełka padną w PS7 czy której tam generacji. Samych konsol PS2 mają ponad 100 sztuk. Gierki na PC skupowali po 2-3 zł od sztuki latami a teraz za takiego NFSU2 w polskim wydaniu chcą 200 zł Tylko te sklepy nie żyją zbytnio premierami tylko skupem i wymianą używek. To jest dla nich zysk. Wczoraj jak z gościem rozmawiałem to mówił ,że pudełka na X360 w niektóre dni wykręcają większy obrót niż pudła na PS4. Także te sklepy lokalne, funkcjonujące w tych samych miejscach ~20 lat spokojnie będą istniały dopóki właściciel nie przejdzie na emeryturę. No bo młodzi nie oszukujmy się nie będą otwierać takich przybytków Za to młodzi grający na konsolach dalej bardzo chętnie wymieniają gry bo to jest zwyczajnie najtańsza opcja dla nich.

On już od lat nie pisze o grach do cda

Coś na PSP, Gitaroo Man to podobno dobra gierka wiec wleci na pierwszy ogień. No i coś na stare pecety. Coś z lego. Coś ze Star Wars. I Mix, najbardziej zadowolony jestem z NFSU2.

No i X360 to najpopularniejsza konsola z siódmej generacji w Polsce. Kumpel co prowadzi sklep z grami dalej ma kilkaset gier w ofercie na tę konsolę, dalej się sprzedają bardzo dobrze i ludzie chętnie je wymieniają. Często X360 odziedziczyło młodsze rodzeństwo albo rodzice kupują młodszym dzieciakom bo te konsole są śmiesznie tanie. W sumie 360 i Koso jako prowadzący i mamy dobrą sprzedaż. Mój ulubiony etap jako gracz no i bardziej konsolowy to już byłem tylko za czasów Pegasusa. A w przyszłym roku 20 rocznica premiery X360. Ale ten czas zasuwa.

w Man!aku to były nawet cycki albo niegolona feministka

A z kolei wersja na PS2 dostała jeszcze więcej niz wersja PCtowa. A może to była trójka, już nie pamiętam.

No GameBoy by się przydał gdzieś po drodze ale jak SNES wleci pod koniec roku to warto może to przegryźć czymś nowszym jak PSP, PS3, Xbox. A później gdzieś wpleść Mega Drive Ogólnie można też pomyśleć nad tematycznym numerem. Wydaje mi się ,że te numery specjalne mogą przyciągnąć trochę nowych użytkowników więc może poszerzyć zakres czytelników i przyciągnąć ich do magazynu? Tylko nie mam pomysłu xd Anime niby spoko ale nie moja bajka. Na pewno wiele osób przestało czytać CDA z ideologicznych powodów więc może warto jakoś złapać i tę grupę? Specjalny o DOS brzmi super ale bardziej chwytliwy będzie pewnie PSXE o strategiach albo Windows 98 xd Ogólnie na forach czy retro grupach widziałem ,że sporo osób nie kupiło Amiga Extreme bo dalej myśleli ,że magazyn jest Łapusza. Z drugiej strony inni ich prostowali ale i tak już wtedy numer był wyprzedany. Ogólnie sporo roboty Perez masz z reklamą. Sporo moich znajomych myśli ,że PSXE jest dalej tylko o konsolach.

ale to pewnie pierwsze CDA wypuści chociaż nie wiem kto tam teksty napisze bo obecnie załoga to chłopaki w okolicach 30 plus 2-3 starych dziadów.

Świetny pomysł Bo Mega Drive miał dystrybucję w Polsce w przeciwieństwie do SNESa. Sam dostałem Mega Drive ze sklepu z nową grą Rise of the Robots która kosztowała 250 zł w 1995 xD A moje rodzinne miasto to małą mieścina, Mielec. A sklepy miały nowe gry na ten system. A redakcja niech nie słucha stary dziadersów z forum bo każdy ciągnie w to co miał za dzieciaka. Niektórzy tutaj chcą N64 a w Polsce to była bardzo mało popularna platforma, gry po 300 zł i brak piratów. No trzeba było być bananowym dzieckiem w latach 90 żeby to mieć albo rodzinę za granicą. Do tego te gry bez tekstur tragicznie się postarzały, do tego większość gier nie trzyma 30 klatek. Jak miłośnk retro omijam tę platformę szerokim łukiem. A Arcade to świetny wybór uwielbiam ten temat, do dzisiaj na każdym sprzęcie mam mame32, Metal Slugi. No i zbieram gierki na Neo Geo a kiedyś płyty arcade. Nie miałeś salonów arcade w okolicy ani nie widziałeś ich w turystycznych miejscowościach a koledzy mieli SNESy? Gdzie się chowałeś?

Takich kompletnie różnych gier to było mało w tej generacji. Sporo na przełomie 6 i 7 generacji wyszło takich gierek, tak na szybko to przychodzi mi do głowy Sonic Unleashed, któryś Spider Man na przełomie generacji ale wersja na PS2 była tragiczna. Był jeszcze jakiś Medal of Honor ale wersja na PS2 była dobra. Simpsons też był zupełnie inną grą zależnie od generacji. Z takich słynnych gier to na pewno Aladdin na MD był dużo lepszą grą niż wersja na SNESa xd Turtles: Tournament Fighters chyba na każdej platformie był inny, wyszedł nawet na NESa i to dobra wersja! Alien Vs. Predator na PC i Jaguara to praktycznie dwie różne gry. Pierwszy Ninja Gaiden to były zupełnie różne gry zależnie o platformy ale za czasów 8 bitów to akurat normalne.

Tak wyglądało GTA3 na Dremcasta, trochę mix wersji PS2 z Xboxa (refleksy). A na takim etapie jest amatorski port no ale coś się dzieje.

Z takich oczywistych to RE4. Wersja na GC o wiele lepsza graficznie ale na PS2 bardziej rozbudowana. Jednak to wynika z późniejszego portu. HL1 na PS2 dostał dodatkowe misje i tryb no ale to kilka lat różnicy w premierze. GTA3, VC, SA są o wiele lepsze na Xboxie 1, wersje na PS2 mają komicznie niski zasięg rysowania i spadki FPS. Do tego na xboxie można stworzyć swoją stację radiową. Cała seria Splinter Cell to tylko Xbox pierwszy. Kilka portów z DC na PS2 wypada lepiej na DC. Były to szybkie porty a Dreamcast miał więcej pamięci. No i Dreamcast lepiej sobie radził z grami 2D więc tutaj jak ma się wybór lepiej wybrać wersję na DC niż PS2.

Nie wiem czy to zasługa nowego wydawcy czy Voyagera ale ten specjalny numer był fenomenalny i zdecydowanie wybijał się na tle poprzednich numerów. Ktoś kiedyś wspomniał aby osoby obce czytelnikom PSXE dostały trochę miejsca aby się przedstawić. Nie każdy czytał czasopisma od Computer Graphics Studio czy Top Secret. Jakby był numer o DOS to kupuję wszystkie okładki xd totalnie ciemna karta w mojej przygodzie z grami.

Chętnie bym coś takiego kupował.

A to o tym nie wiedziałem, myślałem ,że cały czas kapitał polski.