Ukukuki

Dobrze wiedzieć ,że z wersją na PC nie mają większych problemów.

Zakupy z tegoo miesiąca. Diablo świetnie się sprawdza na Switchu. Chociaż na dużym ekranie widać mocne cięcia w grafice to i tak gra się bardzo przyjemnie.

Wiadomo cokolwiek nowego o wersji PC? Widzę ,że dalej nie ma konkretnej daty ;/

No bo było trzeba było dobrze się ustawić pod światło albo kupować te lampki doświetlające. Ja tam od Switcha nie wymagam żeby dało się grać w słońcu tak jak na telefonach chociaż fajnie by było. Dla mnie problemem jest ,że w dobrze oświetlonym pomieszczeniu słabo się gra w ciemne gierki jak Diablo 3 czy Hollow Knight.

To wy mieliście kiedyś game boya ,że takie głupoty piszecie? W słońcu były najlepsze kolory, tam to się grać nie dało przy słabym świetle. A Switch ma gówniany ekran jeśli chodzi o granie w dobrze naświetlonych pomieszczeniach, na zewnątrz jest zwyczajnie (pipi)owy.

Fajna przeróbka. Skoro zostawiłeś aku to też filtr z dolotem?

Oby Ori było na premierę też w pudełku. Chętnie to kupię drugi raz i postawię na półce.

Jest w ogóle już jakiś przenośny procesor graficzny który można wstawić do switcha 2?

Tak nie będzie na 100%, jeśli gierki między sobą się będą różnić to pewnie tylko rozdziałką w jakiej działają.

Mnie lite najbardziej zawiódł, gdyby była możliwość wpięcia w docka było by super. Co do nowej rewizji starego modelu super sprawa jak ktoś się zastanawiał nad zakupem Switcha ale same zmiany są tak marginalne ,że nie widzę sensu przesiadać się ze swojej konsoli która działa bezproblemowo. Gdyby chociaż dali zauważalnie lepszy ekran na którym da się grać przy oknie było by super. Bo widzę ,że technologia znana w telefonach od lat pozwalająca na użytkowanie telefonu na zewnątrz jest u nich poza zasięgiem. Teraz tylko pozostaje czekać na następną wersję gdzie będzie więcej zmian, może za rok gdy będą wychodzić nowe konsole coś rzucą aby się jako tako bronić.

Ostatni raz grałem w Diablo 3 na PC lata temu w okolicach premiery. Skończyłem ale gierka mi kompletnie nie podeszła. Teraz gram na Switchu i jak się gierka zmieniła to głowa mała. O wiele lepsza niż była na początku, jest frajda z grania.

Jakiś czas temu kupiłem dosyć zapuszczony motorek rocznik 1996 i powoli go doprowadzam do stanu bardzo dobrego. Została już delikatna kosmetyka plus kilka części które do mnie idą. Zimą zajmę się oryginalnym gaźnikiem Mikuni, części są ciągle do dostania chociaż jest to gaźnik który nie ma nawet normy euro 1. Miałem też pomysł zastąpienia go oryginalnym Mikuni ale bez membrany które do dzisiaj są produkowane w całkiem znośnych cenach. Jednak remont wyjdzie podobnie a będzie lepiej grało z tym silniczkiem. Motorek kupiłem w celu zabawy w garażu na okres zimowy i przerobienia go na cafe racera/scrambrela. Te motorki się świetnie do tego bo są tanie i proste w przeróbce. Jednak zostanę chyba przy oryginalne i zostawię go w domu rodzinnym.

Grałem niedawno w Paijkillera i było bardzo ok. Zestarzał się trochę gorzej niż SS Pierwsze i Drugie starcie ale daje się gra przyjemnie. Brakuje trochę takich gierek na rynku w zadowalającej jakości. Jednak Doom to wszystko ładnie nadrabia.

Do pierwszego sezonu nie ma startu ale tam wszystko było nowe. Jeśli chodzi o jakość to chyba wszystko jest zrobione lepiej. Jednak sama historia jest gorsza niż w sezonie 2, chociaż same postacie są fajnie pokazane. Z tym ,że jest to serial do kotleta w pełni się zgodzę. Historia jest tak prowadzona żeby natrzaskać tych sezonów aż się ludziom znudzi. Chciałbym jednak jakiegoś zaskoczenia i chociaż trochę więcej tajemnicy oraz ciężkiego klimatu. Tak czy siak super, niczego nie zepsuli i jak komuś się podobały poprzednie to i ten na pewno się spodoba.

Te ramki takie wielkie mogli sobie darować ;d no ale trudno. Ciekawe jaki tam będzie ekran i jak się będzie sprawdzał na słońcu. Skoro w prezentacji nie poruszyli tego tematu to pewnie będzie tak jak do tej pory.

Bardzo spoko, delikatnie wydłużone czasy na baterii, tylko brakuje podłączenia pod TV. Pewnie chodzi o tryb większej rozdzielczości gdzie konsola zaczyna pracować na wyższych obrotach. Lite ma pewnie jakieś cięcia w chłodzeniu. Byłem napalony na tą przenośną wersję ale przez brak podłączenia pod TV zostaję przy starej. 90% gram i tak przenośnie jednak ze znajomymi tylko TV i nie wyobrażam sobie inaczej.

Mi się giereczka podobała niesamowicie swego czasu. Świetny tytuł, dla mnie jedna z lepszych gierek poprzedniej generacji.

W korpo popularne są fundusze emerytalne, w jednym jak pracowałem to było to 3% wypłaty z czego wszystko opłacał pracodawca a my tylko podatek o ile dobrze pamiętam. Teraz mam 5% no i nie powiem fajnie to rośnie. Już tam mam sporo kasy a do 60 daleko a wtedy można ten hajs ruszyć. Udało mi się ,że w obu korpo był Legg Mason obecnie to się nazywa esaliens. Sam z własnej woli bym z tego nigdy nie skorzystał, sam wolę inwestować swoje pieniądze szczególnie długo terminowo. Jednak jak wszystko bierze pracodawca na siebie to dlaczego nie

Jak ktoś ma Dark Souls 1 na steam to kupno remastera kosztuje 15 zł. Sam zakupiłem i wspominam po latach. Cudny klimat ma ta gierka i można odblokować klatki na 120 Tym razem przechodzę koncentrując się na piromancji. Jest sens ulepszać ten startowy toporek? Gra się nim całkiem fajnie, jest szybki i zadaje całkiem niezłe obrażenia a przy tym zużywa mało staminy.

Właśnie skończyłem, niecałe 27h. Gierka super, chociaż z czasem gdy już mamy świetne karty pojedynki są zbyt łatwe łącznie z ostatnią poważniejszą walką którą udało mi się dosyć łatwo wgrać za drugą próbą gdy wiedziałem czego się spodziewać. Ograłem się trochę w życiu w karcianki więc może dlatego albo zwyczajnie miałem szczęście składając talię. Siłą tej gierki jest fabuła, jej przedstawienie oraz element strategiczny gwinta. Jedyne co mnie zmęczyło to zagadki które siłą rzeczy mają jedno rozwiązanie albo takie wrażenie odniosłem grając na normalnym poziomie trudności. Trzeba się idealnie wstrzelić w klucz, osobiście tego nie lubię więc później jak tylko mogłem to omijałem zagadki. Starałem się dosyć dokładnie czyścić mapy jednak zawsze ominąłem jakieś złote skrzynie. Jak ktoś chce poznać tylko historię to może pograć na łatwym poziomie trudności chociaż na normalnym było dla mnie już dosyć łatwo. Pierwsza godzina jest najgorsza później już leci. Chętnie bym przytulił następną odsłonę ale ze zmienionym systemem walki na pionki na planszy. Wiem ,że to jest nierealne bo wspierają gwinta. Jednak widzę w tym spory potencjał biorąc pod uwagę przywiązanie twórców do detali. Albo walki w stylu Darkest Dungeon. Mam już trochę dosyć karcianek. Gierka wygląda na indyka ale jest mega rozbudowana i dopieszczona. Szczególnie w warstwie audiowizualnej i historii. Widać tam sporo pracy. Jak coś jest teraz na promocji steam oraz często pojawią się na gogu.

Luzy mam od nowości jest to raczej standard. Wszystkie switche z jakimi miałem doczynienia to miały.

Spotify też tak robi ale czy to na rynku abonamentow ma sens trudno powiedzieć. HBO opłacam cały czas a netflixa tylko jak jest ciekawa premiera. Bardziej mi się podoba zawartość HBO plus mam dostęp do 3 kanałów tv od nich. Netflix się rozdrabniacz strasznie ale ma klika rzeczy które mnie interesują. Z grami też tak będzie, nie widzę sensu opłacania cały czas jednego abonamentu. Czy to się im opłaci na dłuższą metę tak średnio mnie interesuje. Mi się ma opłacać i to ja mam być zadowolony.

No nie wiem mi się bardziej 2 i 3 podobały a ogrywałem w tym roku po raz pierwszy.

Gry z serii Kingdom Rush, Stardew Valley, Reigns GoT, Z, Colin 1, Plague