Shirne są super ale na początku później po prostu nudzą. Sidequesty to jest porażka tej gry, kompletnie mi się nie podobały. No i nie porównuj Zeldy do Wiedźmina bo to dwa różne gatunki xD
Pzecież walki z bossami są kompletnie niepowtarzalne jeśli chodzi o całą otoczkę.
Wszystkie twoje zarzuty rozumiem oprócz narzekania na muzykę, przecież jest genialna.
Gra ma mnóstwo wad ale dla mnie jest to dalej genialny tytuł na 9/10, gra się wyśmienicie i na początku jest jedno wielkie wow. Chociaż mnie gra zaczęła nużyć dopiero w okolicy 40h. Dopiero po takim czasie wziąłem się za wątek główny plus szukanie ukrytych filmików. Wszystko wcześniej to była radosna eksploatacja świata który jest genialny chociaż co prawda trochę pusty i dlatego zaczyna po kilkudziesięciu godzinach nużyć.
Liczę ,że następna Zelda naprawi wszystkie te błędy i średnia ocen wystrzeli jeszcze bardziej w kosmos