Ukukuki

Ja mam od kilku lat jakiś model od Vantrue i działa super. Poprzednio miałem jakiś model xblitz i totalnie nie polecam, przestał działać po 2 latach. Żona miała wcześniej firmy 70mai a teraz od kilku lat viofo i obie firmy poleca.

Pewnie zamknął się w swojej bańce

No dokładnie, sam ze swojego zwykłego Z1 jestem zadowolony. No ale ja jestem powalony pod tym względem bo mam mocnego PC, 14 calowego laptopa gamingowego, Decka i Roga xd Jak Ally X stanieje do 3000 zł to się zastanowię czy swojego zwykłego nie wymienię.

Przecież przed samą premierą konsolową na PC poszła ponad bańka tej gry. Indyki sprzedają się na PC latami mniej więcej stabilnie, na konsolach jest tylko szał na premierę a później sprzedaż drastycznie spada. Do dzisiaj na samym steam HK sprzedał się pomiędzy 6-8 mln. Znając przykłady innych indyków gdzie zaprezentowano oficjalne dane sprzedaży pomiędzy platformami sprzedaż na PC to zazwyczaj 50-80% całej ilości sprzedanych sztuk.

Asus to producent sprzętu, będzie jak z laptopami do gier - na premierę wysoka cena a później po kilku miesiącach pewnie zejdzie do 3000 zł.

Ja tam szpile i listy lubię. No sam dział listowy o niebo lepiej prowadzony niż w PSXE. A te łono to nawet nie czytam bo dla mnie to kaleczenie języka. No ale jak sam były naczelny powiedział, płeć w płynie skurwysynie więc i niektórzy sami tam bekę cisną z tego. No i tego łono to całe szczęście więcej na yt i stronie niż w czasopiśmie.

Gram na tym średnim, no ale nie jestem przyzwyczajony do powtarzania mam. Trochę dziwnie to rozwiązali ,że nie można uruchamiać skryptu tylko lepiej kisić się w pewnych regionach mapy przez jakiś czas. Edit: dobra powtarzam drugą misję i faktycznie zmiana kierunku dała pozytywny rezultat, wcześniej ganiałem się w kółko z CPU. Trudna gierka albo nie ogarniam xd

Ta kampania żab jest taka trudna czy ja nie daje rady?

Tylko przeskoczyli na najnowszą wersję tego silnika więc ciężko się wypowiedzieć na ile to jest wspólne ze starą wersją. Wybrali ten silnik przy 1 bo generował bardzo ładną rośliność na dużych mapach no i to prawda. Jedynka na najwyższych dzisiaj się świetnie broni, piękna roślinność.

Cryengine może tutaj być problemem. NO ale zobaczymy, teraz może budżet ma faktycznie więcej miejsca na optymalizacje. Ja tam szykuje się na mega wysokie wymagania.

Recenzje mają bardzo dobre od ostatnich kilku lat. Tutaj bardziej im ufam jeśli chodzi o osąd niż PSXE. W PSXE taki Skull & Bones potrafi dostać dobrą ocenę czy recenzję a w CDA ich zjechali pomimo umowy na okładkę. To samo assasyny czy inne popularne serie od dużych wydawców. No i te recenzje pomimo tego ,że są kwartalnikiem są zwyczajnie dłuższe. Szczególnie gierki od Nintendo. A kiedyś jeszcze pod Bayer to różnie z tym było.

Nintendo robiło nową zeldę 6 lat na bazie starego świata i silnika. No ja bym jednak trzymał konie na wodzy bo i oni jak widać potrafią długo kleić gierki. Zapomnijmy już o drugiej części po 2-3 latach, to nie lata 2000-2010.

Ja i tak wątpię w stabilne 30 klatek na dużych konsolach patrząc jak poprzednik działał na premierę. Tutaj obstawiam podobne historie.

Sztosik okładka

Dawno nic nie wrzucałem, DS Lite od forumowego kolegi, Dave od PB no i Baldurek od Lariana

No ale dziecko możesz zapisać jak skończy 3 lata. Od 2,5 tylko za zgodą dyrektora przedszkola, wcześniej nie ma nawet dyskusji.

A możesz przywołać jakieś przepisy które o tym mówią, nic takiego w specustawie nie widzę.

Ja jedyne DMC jakie ograłem to właśnie 4 i 5, obie bardzo lubię no ale fanem gatunku nie jestem. Ograć na normalu i tyle mnie widzieli. Ja ostatnio skończyłem Uncharted: Zaginione Dziedzictwo. Gdybym wiedział ,że gra jest tak krótka zabrałbym się za to dużo wcześniej. Świetny tytuł żeby przegryźć jakiś większy tytuł takim akcyjniakiem. Co do samej gry, klasyczny Uncharted, trochę eksploracji, trochę strzelania. Chociaż tutaj tego strzelania to się robi więcej dopiero później. No i w między czasie można zawiesić oko nad fajnymi dupeczkami. Szacunek za pełne spolszczenie, bardzo dobrze zrealizowane, uszy nie bolą. Same technikalia jak to u Sony topka, chociaż widać ,że to gra z PS4. Ogrywałem na PC na monitorze UW, jest pełne wsparcie takich proporcji w grze, jednak nie w przerywnikach filmowych. To co dzisiaj razi to na pewno kartonowy świat ale to standard dla gier z PS4/One. Call of Juarez: Gunslinger - o panie moje małe zaskoczenie. Również bardzo krótki tytuł, już dosyć wiekowy jednak ile tutaj miodu. Klasyczny FPS z dosyć sporą ilością narracji. I to taki klasyczny w tym najlepszym wydaniu, świetnie się strzela i dużo tego strzelania. Grafika nawet dzisiaj się broni, dzięki lekkiemu cel-shading. To co razi to inteligencja przeciwników a właściwie jej brak. Wróg się pojawia i zazwyczaj stoi i strzela do ciebie, trochę więc inteligencji mają bossowie ale to inteligencja na poziomie bossa w shut 'em up. Na koniec gry mamy jeden wybór więc jakieś miłe zwieńczenie tej historii jest. Bardzo miły tytuł, polecam zwłaszcza ,że dzisiaj kosztuje grosze. A jestem pełen podziwu jak ten tytuł zniósł upływ czasu. Oceniam ją wyżej niż recenzenci w czasie premiery.

Co on taki żółty?

Żyje na podkarpaciu gdzie co druga osoba teraz to z Ukrainy i takich problemów nie mam, gdzie ty żyjesz? Ja mam teraz sąsiadkę z Ukrainy i złota kobita, po 40 ale dobrze się trzyma xd A lubię ją tak naprawdę tylko za jedną rzecz, zawsze poprawiała mycie szyby w windzie po sprzątacze. Już nie jedna kłótnia o to była na spotkaniu osiedlowym ale nic naszej sprzątaczki tak nie zmobilizowało jak Sofia stojąca już ze szmatą i płynem do mycia okien aż ta skończy myć windę xd No ale w pierwszych tygodniac wojny to był dramat, mieszkali chyba po 10 osób w mieszkaniach, brak miejsc parkingowych, przepełnione kosze, mnóstwo dzieci. No ale wiadomo to nie problem w takiej sytuacji. Teraz większość już wróciła do siebie a ci co zostali nie robią problemów.

Nie ma już E3.

Nie każdy też lubie jednak grać w stare gierki i to trzeba zrozumieć. Jednak zawsze można wtedy walnąć artykuł czy felieton.

Za mały rynek na dubbing ale ,że japoński jest to jestem mega zdziwiony. Musi być tam gierka popularna.

Co co teraz się dzieje z PS i Xboxem to masakra, na pewno nikt o tym książki w stylu wojny konsolowe nie napisze xD

Właśnie to mi trochę przeszkadza ,że komputer ewidentnie zawsze działa w ten sam sposób. Wiem ,że to indyk ale w Herosach 3, oponent losował schemat działania (wojownik, odkrywca, budowniczy) + modyfikatory zależnie od poziomu trudności. I jednak te mecze zawsze wyglądały trochę inaczej tak tutaj zawsze ten sam schemat. Co w sumie ułatwia powtarzanie map.