Ukukuki

No może może ale to teoria tylko po jednym materiale promocyjnym.

Po czasopiśmie widać ,że wielu miłośników w redakcji nie miał. Pewnie numeru dedykowanemu N64 czy Game Boy nigdy nie dostaniemy albo będzie wyglądać to podobnie. Szacun dla Majka ,że udało mu się zebrać ekipę i stworzyć wydanie o tak niszowej konsoli jaką jest Dreamcast. Tak samo dla Konsolki z Saturnem to czekam jeszcze na Mega Drive czyli najlepsza konsolę niebieskich. A na Master System to wiadomo nie ma co liczyć

A mi się obecne czasy podobają pod względem gier. 2014 był słabszym rokiem, później (czy przed 2014) wysyp gier który moim zdaniem trwa do dzisiaj. No chyba ,że mówimy o eksach na PS5 to jest słabo ale to tylko mała część rynku.

A było info ,że nie Geralt? Jak nie on to pewnie Ciri dostaniemy xd

U mnie na pierwszy ogień idzie Nintendo 64 – 64 bity czystej zabawy bo lubię retro. Fallout – 250 lat historii uniwersum bo uwielbiam to uniwersum. Co prawda czym dalej od drugiej części tym gorzej xd Zza ekranu Mistrza Podziemi Baldur’s Gate III - bo to Baldur Lepsi niż robale? – historia „Żołnierzy kosmosu” - świetne uniwersum z tylko dobrym jednym filmem Serio nie szkoda wam miejsca na tak prostą łatkę do gry? Słabo.

No i Unreal Tournament, Fifka 2000, The Sims czy NBA 2000 za 99 zł czy Worms Armagedon za 69

w tym artykule nie ma o tym słowa. Baldur 1 nigdy nie kosztował 200 zł. Była edycja za 159 zł z dodatkiem wybrzeże mieczy która staniała po 3 miesiącach do 99. Co ty za głupoty wypisujesz?

A gdzie napisałem ,że teraz drożej? Co za typ xd

Baldur 1 po 99 na premierę, Diablo 2 159, Torment 159. Przestań już podawać te dane z dupy na forum żeby pasowały do twojej projekcji w głowie

No ja mam stare baldurki w big boxach ale mam opory i tak xd kupiłem wersję na PS5 a BG3 dawno ograny cyfrowo na gogu.

Na PC oprócz esperanzy były jeszcze te tanie serie gier czy gazetki. No i masa dem, gamepass mojego dzieciństwa. Oraz tańsze gry, premiera gry AAA to zazwyczaj 99 zł w ładnym wydaniu. A jak trzeba było wywalić 150 zł na grę z game boya to rodzice mocno marudzili nawet jak za "swoje" kupowałem. No ale to inne czasy, 150 zł w 1999 jednak było sporo więcej warte niż dzisiaj.

Tak jak nie wróciliśmy do salonów arcade tak model biznesowy i w tym przypadku się nie odwróci. Gierki online dają poczucie początku i końca, cały cykl trwa chwilę zależnie od gierki, parę minut meczyku w fifę do godziny meczu w MOBA. No i dla ludzi bez życia 12h godzin wyprawy na bossa w WoWa xd W grach singowych musisz poświęcić te 8h do 100h w bardziej rozbudowanych tytułach. To nie zależy od pokolenia tylko od predyspozycji każdej jednostki. Jedni wolą spokój gier dla jednego gracza a inni szybki zastrzyk dopaminy.

Konsolowe edycje są jeszcze dostępne, z PC trzeba czekać na 3 turę obecnie. Tak poza tym kto kupuje to wydanie na PC jak tam tylko kluczyk jest.

Ja się tylko boję ,że ich ograniczą fabularnie pod względem poruszanych tematów czy questów. Duzi wydawcy jednak wolą być poprawni politycznie i nie poruszać trudnych społecznie tematów. Lubię jak gry nie są ugrzecznione pod tym względem, i chyba to najbardziej cenię w grach RPG. Wiadomo do lat 90 pod tym względem nie wrócimy ale poziom Kingdom Come czy BG3 jest dla mnie wystarczający z nowszych gierek. Jak to fabularnie będzie Skyrim albo Fallout 4 to matko jedyna

No ale od dwóch lat dostępność jest normalna, nawet niezłe promki wchodzą co jakiś czas znacznie poniżej ceny sugerowanej.

No to jest niesamowite ,że ta generacja ma już 4 lata a połowa aktywnych graczy siedzi na PS4. Pewnie na Xboxie wygląda to podobnie.

Dlatego te pogłoski o ARM pewnie, będą w stanie dzięki temu dalej walczyć ceną i małym pudełkiem pod PC. Do tego Nividia też rozwija CPU na ARM pod PC. Jak i AMD. Tylko ARM traci już sens tam gdzie można pchać waty do skrzynki i w przypadku kiedy mocy jest więcej to 86 zyskuje zdecydowanie. Mnie bardziej interesuje dlaczego CPU nie można zastąpić drugim GPU na płycie xd Skoro procesory do AI korzystają z architektury GPU a nie 86.

Kurde GBA to już miał lepszy głośnik xd

Ta na pewno xD na PC CoD sprzeda się tragicznie bo każdy już słyszał plotki ,że będzie można ograć w abonamencie za 40 zł xd i to nawet kobita z roboty co składała kompa tylko do Diablo 4. Jak już ktoś ma PS5 to na pewno się nie będzie przesiadać. Jednak jak ktoś będzie wybierał konsole pod CoDa to raczej wiadomo na co postawi. Na PS5 i tak musi kupić abo żeby grać online. MS to akurat w marketach będzie pewnie ostro reklamował tymi standami czy na pudełkach konsol.

To jest spoko jak ogrywasz wszystkie nowości od Sony day one. Ja i tak jestem mega do tyłu z gierkami więc mi to bez różnicy. Day one to ogrywam tylko gierki które wiem ,że będą dla mnie 10/10 albo blisko tego wyniku jak Elden, BG. SB to gram jak będzie na PC i to w promce za 100 zł, zero ciśnienia na tą gierkę.

No kiedyś widziałem sens posiadania PS3, X360, Wii i PC żeby ograć wszystkie interesujące mnie gry. A teraz? Koniec końców wszystko będę miał na PC. Do tego konsola Nintendo i mam pokrycie CAŁEGO rynku. I to w lepszej jakości. No i tańsze gry i brak abonamentu do grani online, lepsze usługi, wybieram jak chce grać. Nie muszę się męczyć w BG3 na padzie albo w Elden Ring na klawiaturze.

Ale Asus Rog Ally sprzedaje się bardzo dobrze, podobnie do Steam Decka. Dwa zupełnie inne systemy dystrybucji, to już inna para kaloszy. Deck jest dostępny tylko w jednym miejscu, Asus Rog Ally był/jest prawie w każdym elektro markecie.

No dokładnie prędzej seriale napędzą sprzedać co było widać po premierze pierwszego sezonu Wiedźmina czy teraz Fallouta. Mnie ta logika Sony z wydawaniem gier na PC tak przekonała do Playstation ,że sprzedałem konsole

Myślałem ,że tylko płyty w najmniejszym formacie mają tylko dwa sloty na m2.

Ja w sumie czekam tylko na Space Marine 2 czy Kingdom Come 2 z oficjalnie zapowiedzianych gier. Jak widać nic od Sony, MS czy Nintendo A no i dlc do Eldena ale to dodatek a nie nowa gra. To wyżej plus indyki i jak dla mnie świetny rok.