Yakubu

Ajj ale mi smaka na muszynianke narobili :/ jutro po pracy gdzies podjade po zgrzewke

Na premierę kupiłem w KiG za 224,99zł, czekała nieruszona na półce

Już gram w gry, sześć tygodni detoksu (albo i więcej) po Yakuza 0 i już pocisnąłem Life is Strange, nie płakałem, ale kilka razy było blisko, wywołuje emocje. A teraz będzie grane w

Huy tam. Ulewam. Jak coś to w kauflandzie od kilku tygodni sprzedaja po 8,99pln, a sa sklepy co wolaja po 15-16ziko. Od jakiegoś czasu nie ma dnia bez lodów i innych guwn i juz pasuje. Od dzis 2000-2400kcal i nie ma zadnych wymowek. Trzeba sie ogarnac zanim sie w chuyaszka uleje

chocolate brownie też kozak, ale mocno ulewa

Jo, do ortopedy się przejdę po zabiegach

Dobrze mieć w rodzinie kogoś, kto potrafi ogarnąć co nieco na lewo w szpitalu. W najbliższym czasie przejdę zabiegi aquavibron, borowina, jakieś lasery i gimnastyka. Pojawia się światełko w tunelu, że klata k plecy nie będą mnie napierdalać do końca życia

Bardzo dobry mecz, nasi pokazali, że umieją kopać piłkę na poziomie aktualnych mistrzów Europy. Szkoda jednak braku zwycięstwa, było blisko. Szanse na awans niby są, ale to trzeba dowalić Anglikom dwiema bramkami i liczyć na remis Słowacji ze Szwecją. No łatwo nie będzie. Szkoda, że normalnie 16 drużyn nie gra w 4 grupach.

Bielika niech wstawi za Dawidowicza albo Wrąbla i to wygramy

jaka różnica klas, wyrównany mecz jest póki co, na pewno gramy z 10 razy lepiej niż ze Słowacją

Dawidowicz jak wyjaśniony przez Hajtę, aż Borek mordę zwiesił

Póki co ładnie to wygląda.

Mogłeś zamiast do śmietnika wyrzucić, zostawić gdzieś na ławce to jakiś żul by sobie skorzystał i wytarł dupę po sraniu w jakichś krzakach czy coś

Eddie zwany orłem. Bardzo sympatyczna komedyjka o skoczku narciarskim, który (chyba) był pośmiewiskiem. Kila razy mnie dość dobrze rozbawiło, kilka razy wzruszyło, a do tego fajny klimacik późnych lat 80. Co prawda jest trochę przesadzony i przekłamany (sądząc po wywiadzie z samym skoczkiem, który czytałem), ale jak przymknąć na to oko i potraktować jak komedię to bardzo spoko film. No i jak ktoś oglądał go na żywo i miał go za klowna to może lekko zmieni zdanie na jego temat. Moja ocena: spoczk/spoczko. Dobre do obejrzenia z mamą i patrzenia czy się śmieje, moja się śmiała i ja też się śmiałem.

"Teraz", a to ma się coś zmienić w tym względzie w ciągu kilkudziesięciu następnych lat?

Ja bym sobie do USA poleciał, tam z tymi robakami jest krótka piłka. Tylko tych murzynów i meksykańców sporo :/

Po co klub, który aspiruje do bycia najlepszym na świecie, miałby sprzedawać zawodnika podstawowego składu za jakiekolwiek pieniądze? Po co Sandro miałby odchodzić do słabszego klubu? Co to jest 60mln dla klubu piłkarskiego w dzisiejszych czasach?

przynajmniej niezły doping jest dzięki kibolom, a nie to januszowe guwno jak na narodowym w wawie czy tam chorzowie

Mega słabo to wygląda. Szkoda Zielińskiego i Milika, z chęcią bym popatrzył na to jak by się wyróżniali, ten Zieliński na tym poziomie mógłby chodzić jak przecinak, gdyby go odpowiednio mentalnie przygotować.

No chyba usunęli

Nie jestem specjalistą od gierek tego typu, bo grałem póki co jedynie w dwie części TWD, Heavy Rain, Until Dawn i Opowieści z Borderlands i po pierwszym epie jak na razie jest na szarym końcu. Znaczy od HR i UD na pewno wyróżnia się muzyką, ale niestety momentami jest bardzo głupiutka No średnio sobie pomyślałem jak grałem nonie

Jakiego turowego systemu walki? Grałem niedawno i gameplay opiera się mniej więcej na tym samym tyle, że jest kilka razy bardziej rozbudowany e: a dobra już zajarzyłem o co chodzi

Wygląda to zayebiście, ale morda kolosa z dawnej wersji ma pewną tajemniczość i grozę, a ten nowy misiek jak się patrzy to nie wiem czy chce mnie przytulić, czy mi luja przywalić czy co

Singla to nawet mógłbym spróbować, ale jak załączyłem na moment gameplay multi to widzę, że to nadal tępa nawalanka dla daunów, więc podziękuję. Ostatni CoD jakiego kupiłem to MW2 i to już się raczej nie zmieni. Kurna bieganie jak jakiś Usain Bolt z karabinem żeby w kilka sekund zabić kilku typów, umrzeć i powtarzać tak w kółko... aż mnie mdli jak sobie przypominam jak w to grałem, a to z 10 lat temu było [*]

Ja nie wiem czy w jedynce choć do połowy doszedłem. Każdego przeciwnika atakujesz jednym atakiem z wyskoku, no strasznie nudne to było...