Stawiam tę grę na równi z Wiedźminem, a może nawet i wyżej. Bawię się przednio i pozytywów też jakbym więcej widział w Horizon. Kilka godzin szlajania się i robienia pierdół zamiast tykania fabuły? No (pipi)a jeszcze jak, a w Wieśku tak fajnie imo nie było. No i ten respect do większych maszyn. Zwiedzam sobie mapkę, widzę duże dinorobo "ok to ja sobie (pipi)m" xd
Dla mnie gra jest genialna. I to uczucie tajemnicy jak zastanawiasz co się wydarzyło, że ludzie cofnęli się do epoki kamienia łupanego. Fantastyczna sprawa, jestem pod koniec miejscówki z pierwszym żyrafem i