Ja miałem do wyboru dwie opcje, zabieg laserem do zrobienia od razu za 2-3 tysiące plnów, albo czekać niecałe dwa lata na krojenie. Wybrałem drugą opcję, bo lekarz mówił, że nic mi nie grozi i mogę poczekać, a że jestem cebulą to pierwsza opcja nawet nie wchodziła w grę.
Przed zabiegiem musiałem zrobić badania krwi, jakieś usg i dokładnie ogolić nogę. W klinice kazali mi się przebrać w ciuszek do operacji, dali jakąś pigułkę i po godzinie czy tam iluś zawieźli mnie na stół. Tam mi syrę wysmarowali jakimś jakimś płynem co było nieprzyjemne, bo byłem świeżo po goleniu, a ten płyn miał zapewne od luja alkoholu, za to fajnie się zrobiło jak mnie pani pielęgniarka za ogolone jajo złapała xd Później już znieczulenie, nacinanie przez lekarza i wyciąganie żylaków. Nie boli, ale dziwnie czuć, że ktoś ci grzebie pod skórą. Po zabiegu zakładają opatrunek i rajstopę uciskową, której nie możesz ściągać przez tydzień co jest mega (pipi)owe, bo włosy na nodze odrastają i wbijają się w tą pończochę i swędzi to jak sam s(pipi)ysyn. No, ale po tygodniu już zdjęcie opatrunku i szwów, więc jest git. Całe szczęście, że akurat Euro było to sobie mogłem przez tydzień każdy mecz oglądać
A laserowo jakbym robił to bez tego całego badziewia Ponoć idzie się na zabieg, laserem ci to jakoś niszczą tą żyłę na której żylak się zrobił i normalnie do domu idziesz po tym jakby się nic nie stało.
Tu fotki sprzed zabiegu i po zdjęciu opatrunku. Rozmazane, bo mam telefon gównianej firmy microsoft :/