Yakubu

Poczytaj sobie o różnych dietach i wybierz taką, która będzie ci najbardziej odpowiadać. Ja wybrałem IIFYM, z miłości do laysów, czekolady i pizzy <3 Najważniejszy jest i tak deficyt kaloryczny i dobry trening.

Można to jakoś samemu naprawić, czy trzeba do lekarza z tym iść?

Kupiłem sobie l-argininę. Pełen nadziei wziąłem pół miarki, czyli jakieś 3g i pierwszego dnia dostałem sraki. Drugiego i trzeciego problemy z bonami i oddaniem stolca, czyli te same problemy co z kreatyną. Co ze mną nie tak? Da się to jakoś temu zaradzić? Po głowie mi chodzą pomysły żeby rozpuszczać sobie to w litrze wody i pić po dwa łyki co godzinę, ehh (pipi)a człowiek się stara to mu tylko kłody pod nogi podrzucają

Miałem tak dziś po obejrzeniu legalnej adopcji z ferrelem

Podoba mi się

Az takiego balasa stworzyli, że aż hakiery interweniują? Xd

Wraca człowiek z pracy i chce zobaczyć, czy warto kupić i nie może się połączyć z serwerami ea ehh

Na fejsbuku jeśli dobrze pamiętam pisali, że to ćwierćfinał jakiegoś turnieju, ale glowy nie dam sobie uciąć, bo ping ponga to ja jedynie na olimpiadzie oglądam

stanoł mi i się tego nie wstydzę!

Znawcą nie jestem, ale jeśli poszukasz w necie to na pewno znajdziesz kilka ćwiczeń, które przy wspinaniu będą dużo bardziej pomocne niż podciągania.

Heroes of might and magic 3, wacki, Diablo, age of empires, zuzel2001, commandos, gta. najważniejsza jest dusza

Do Malagi? Jakby był ambitny to by przyszedł do Legii grać w Lidze Mistrzów, co za typ. Z takim podejściem nie dziwota, że nie gra w Realu.

Droga Moniko, widziałem fotki z gamescom w playstationextreme https://www.youtube.com/watch?v=ToWScjTHF8c Browar, paluszki, ciastka, żelki... nie idź tą drogą

https://www.youtube.com/watch?v=hsYu70TqWZM

No i przeczytałem te kilka słów od Wardęgi i zdanie jego podzielam w 100%. Nikt nie zagrał w BF1, ale co drugi krzyczy, że ojoj jaki chuyowy dubbing, bo jakieś youtubery głos dają. Ja nie grałem, nie wiem jak to będzie brzmieć, ale pamiętam jak w BC2 głos podkładali Pan Baka i Pan Pazura i dam sobie paznokcie poobcinać, że z youtuberami w BF1 gorzej niż tam nie będzie. Za to BF3 i "łap granata skurwysynu"

Trójbój jest fajny jak sobie z ziomeczkami ćwiczysz i sprawdzacie sobie kto ile zrobi w danym ćwiczeniu z odpowiednią techniką. A ten cały trójbój na "poważnie" to karykatura sportu jest imo. Kładzie się taki typek na ławce, robi mostek taki, że między plecami a ławką jest pół metra wolnej przestrzeni, założoną ma obcisłą koszulkę ze szwami ułożonymi tak, że automatycznie wypycha mu ramiona do góry, na łokciach gumy, które wyprostowują mu łokcie i jeszcze brakuje zeby sobie na środku klaty położył sprężynkę, która wybiłaby mu sztangę do góry. Paranoja. I jeszcze te cwiercruchy xd

Pewien promując naturalną kulturystykę kanał youtube, którego nazwy nie przytoczę radzi raz na 4-6 tygodni zrobić sobie tygodniowy deload. Na redukcji robiłem i pomagał bardzo. Teraz chyba niedługo zrobię, bo plecy i przedramię pobolewają

Pisząc "dobrze wyglądający kolesie" nie miałem na myśli siebie, więc spokojnie. Wynikami na klatę się nie chwalę, sam niedawno pisałem, że mam słabiutką klatę i ogólnie jest żenada póki co, ale co cieszy idzie do przodu. I tak, na dzisiaj 77,5kg na 5razy w serii to dla mnie Maks, nie dałbym rady zrobić pół raza więcej. Po dwóch minutach przerwy wycisnąłbym to max 4 razy.

Jak wy się tak (pipi)cie jak piszecie to się nie dziwię, że jak patrzycie na dobrze wyglądającego gościa widzicie kilogram sterydów xd Ostatnio jak robiłem klatę 5x5x75 to mi zeszło w jakieś 15-20 minut, aż się zdziwiłem co tak lekko. Dzisiaj 77,5x5,5,5,5,4 w jakieś 30-40 minut. Mam nadzieję, że za tydzień będzie leciutkie. Do stówki coraz bliżej

I co? Może w kuchni też wyjebałeś dziurę w ścianie by wydrążyć nowy tunel? xf Za dużo Paryża

2-3h. Teraz trochę krócej, bo mam lżejszy plan.

No mi jakieś 3-4 minuty zajmuje samo napicie się wody i unormowanie oddechu xd A żeby jeszcze mienśnie wypoczęły to trochę dłużej, ale w zegarek nigdy nie patrzyłem. Co jak co, ale przysiad mocno daje w dupę i jak chce się zrobić pięć serii na maksa to trzeba odpocząć.

Jakie 12 serii xd Nie wiem, ja robię w serii 5 powtórzeń na maksa bez żadnego zapasu, odpoczywam dobre pięć minut między seriami i jestem w stanie zrobić pięć serii z tym samym ciężarem, choć przyznam, że nie zawsze się uda

Przeczytam dopiero jutro i pewnie się z nim zgodzę xd

No nie wiem, jak na mój gust to bodziec będzie większy jak zrobi pięć serii na 100% swoich możliwości, a nie jakieś 2 serie na 80%, dwie na 90 i dopiero przy ostatniej się spoci.