Wchodzę na fejsa, a tam wszyscy w szoku, bo odpadła jakaś drużyna, której jedynym sukcesem w historii jest wygrany mundial... 50 lat temu. Jakim trzeba być dałnem, albo nie znawcą fusbalu żeby ten wynik dziwił.
Ja wczoraj delikatnie dwa cydry ze wspaniałych polskich jabłek. Do tego pieczona polska wiejska kura z młodymi polskimi ziemniaczkami w ten jakże piękny polski dzień