No bo to nie jest tak, że ludzie są grubi przez przetworzone żarcie i cukier, tylko dlatego, że po prostu za dużo jedzą, a jedzą za dużo, bo idą do sklepu i mają pięćdziesiąt regałów z żarciem. .Kupują tego na potęgę i się przejadają, więc tyją. Jakby jedli po 5k kcal zdrowego, nieprzetworzonego jedzenia też by byli grubi.
Kiedyś nie było takiego dostępu do jedzenia i takiej możliwości ciągłego przejadania się, to jest główny powód otyłości w tych czasach, a nie hurr durr nie mogę iść do makdolana, bo jeden hamburger = duży brzuszek przez miesiąc.
No i brak ruchu to drugi główny powód c'nie, chyba nikt nie ma wątpliwości, że w dzisiejszych czasach jest go znacznie mniej niż dawniej.