Nikt nikogo na trybuny wysyłać nie musi, De Gea tam przesiaduje już od początku sezonu i jeśli nie przedłuży kontraktu to sobie nie pogra, a wydaje mi się, że na grze mu zależy, bo bez formy to o mistrzostwach europy będzie mógł sobie jedynie pomarzyć. Optymalnym rozwiązaniem byłoby przedłużyć kontrakt o rok, lub dwa z dopisaną klauzulą 40mln i wszyscy powinni być zadowoleni. Pozostaje jedynie pytanie czy na Old Trafford jest ktoś choć w połowie tak inteligentny jak ja. Szczerze wątpię, ale może zdarzy się cud.