Zjadłem wczoraj tego makrojala na ostro i bardzo mi smakowało, mmm. Nawet tą psełdkobułkę podgrzali tak, aż od środka odrobinę chrupiąca była, a mięsko wilgotne, tłuste i niezdrowe, wypchane wzmacniaczami smaku i jakimiś uzależniającymi substancjami, że ojojoj <3 Niedługo tą z pieczarkami spróbuję.