Dobra, ja już co nieco ogarnąłem. Przed piątym sezonem zakupiłem świetnego środkowego ofensywnego pomocnika, który zwie się Tomas Martinez i o dziwo praktycznie z miejsca wygryzł ze składu Diego. Oprócz niego mój skład zasilili jeszcze Florian Thauvin i Gaston Ramirez (u mnie obaj grają jako OPL i OPP), środkowy obrońca Facundo Cardozo i jeden perspektywiczny prawy obrońca. W połowie sezonu kupuję jeszcze za 19-letniego OPŚ (po roku ma 3 gwiazdki umiejętności i pełne 5 gwiazdek potencjału). Dzięki temu zaliczyłem najlepszy sezon w karierze. Do 21 kolejki byłem samotnym liderem Primera division, w 31 kolejce zajmowałem jeszcze drugie miejsce z siedmioma punktami przewagi nad Sevillą i Realem, ale niestety coś się rypło i w końcówce sezonu na dziewięć spotkań zaliczyłem 4 porażki, 2 remisy i 3 wygrane i ostatecznie skończyłem na czwartym miejscu. W pucharach nie najgorzej, bo w Pucharze UEFA odpadłem w drugiej rundzie z Liverpoolem (0-2, 3-1, znowu odpadłem przez liczbę bramek strzelonych na wyjeździe), a w Pucharze Hiszpanii przegrałem w finale z Barcą 0-1 po bramce Messiego z wolnego z dwudziestu kilku metrów. Szkoda, bo bardzo wyrównany mecz był. Znowu czwarte miejsce, ale za to uzyskałem największą liczbę punktów w lidze, najwięcej bramek, Diego Costa zdobywając 31 bramek w lidze po raz czwarty zdobył tytuł króla strzelców, Tomas Martinez król asyst (22). Ofensywa bardzo dobra, ale największą bolączką była obrona, szczególnie prawe skrzydło, bo młodzik się nie sprawdził. Przed szóstym sezonem za drobniaki kupuję z Cruzeiro lewego obrońcę (3 gwiazdki umiejętności, 4,5 potencjału), jeden O PŚ (3,5 i 5), prawy obrońca (2,5 i 4,5) i 19-letni bramkarz (3 i 4,5), a w połowie sezonu przyszedł jeszcze jeden środkowy obrońca. W lidze jestem po 23 kolejkach i jestem na pierwszym miejscu z bilansem 18-4-1 (remisy z Sevillą, Realem, Almerią i Getafe, przegrana z Athletikiem). Bramki 67-18 (najwięcej strzelonych i najmniej straconych). Druga jest Sevilla z trzema punktami straty, Real trzeci z siedemnastoma punktami straty (jedno spotkanie mniej ode mnie). Barca na ósmym ze stratą 23 punktów(!!!!). Kierwa, szósty sezon, a ja w końcu będę miał podium Mocno liczę na mistrza, ale Sevilla musi w końcu zgubić kilka punktów. Skład mam moim zdaniem rewelacyjny, jedynymi minusami jest jakość zmienników dla jednego ze środkowych pomocników i dla skrzydłowych w ofensywie, ale nie jest źle. Z pucharami szału nie ma. Superpuchar Hiszpanii przegrany z Barcą (0-2, 1-2), w Lidze Mistrzów trzecie miejsce w tabeli za Porto i Bayernem (dwie porażki z Bayernem, z Porto 0-2 i 4-0, z Basel 4-0 i 2-2, tu akurat prowadziłem 2-0 i przez ten głupi remis odpadłem). W Pucharze Hiszpanii w ćwierćfinale wygrałem z Sevillą (4-2, 1-2), w półfinale z Barcą po meczu na wyjeździe jest 2-2 i teraz czekam na rewanż, ale najpierw trzeba sobie obiad robić Na liczniku 90 godzin xD przynajmniej w pracy się nie nudzi.