Jo Euphoria super, ale jednak The Leftovers bardziej mną pozamiatało. Jak się wkręciłem, to w dwa dni wszystkie trzy sezony wleciały, a jak znalazłem jakąś reckę, że pierwszy sezon ciulowy, bo nie wiadomo o co chodzi to miałem ochotę do gnoja pojechać i mu w(pipi)ić i zrobić kupę do ust.