Ja Litwina i Greza rozumiem i nawet po części się z nimi zgadzam. Dice i EA są teraz większymi złotówami od Activision. Wprowadzają możliwość stworzenia własnego serwera i każą sobie za to płacić i to niemałe pieniądze. Ponad dwieście złotych za trzymiesięczny serwer to gruba przesada. W takim Killzone 2, który wyszedł ponad trzy lata temu mogłeś założyć własny serwer i tam byłeś Panem. Mogłeś zrobić wszystko, ustawić długość meczu, wybrać tryby, zakazać używania danej broni, klasy, czy nawet perków. Nie dość, że ta opcja była od samej premiery to jeszcze wszystko było za darmo. Takiej pazerności sam Kotick mógłby pozazdrościć. A jeszcze przed premierą Bad Company 2 goście z Dice mówili, że nie będą wydawać płatnych DLC.
E: no, ale w sumie tu zakazywanie jakichś konkretnych broni by się nie sprawdziło. Ewentualnie mógłby się przyjąć meczyk na same pistolety, ale do tego musiałby być cały serwer Polaków.