Uff na szczęście nasz Wielki Miłosierny Patomejwen Sensei Michał Pol zostaje w La Liga Loca (). Oby w Misji Futbol też został.
Ciekawe co tam chłopaki wymyślą z English Breakfast, o ile za Rudzkim specjalnie nie przepadam, to jednak dobrze posłuchać typów co tam mają do powiedzenia o najwspanialszej lidze wszechświata.