Nie wiem czemu Orion się czepia Shifta, ale dla mnie to była bardzo dobra gierka. Może dlatego, że w końcu natknąłem się na jakieś wyścigi w których trzeba używać hamulców.
GT5 oprócz sterowania nie ma nic co zachęciłoby mnie do grania. Może jakbym odpalił multi byłoby lepiej, ale za każdym razem jak gram karierę, to po kilkunastu minutach mam ochotę wyjąć płytę. Cała gra polega na tym by kupić dobry samochód, jak najszybciej wszystkich wyprzedzić i dojechać do mety z olbrzymią przewagą :confused: Poza tym nie mam kierownicy.
Arcadówek nie lubię, ale Hot Pursuit mi się bardzo spodobał. Jednak momentami ta gra jest zbyt debilna/dziecinna, zbyt często miałem wrażenie jakbym grał w jakąś żużlową gierkę.