Je pierdole, wy to macie problemy, idźcie se pograć w gierki czy coś. Owszem imo plucie komuś w twarz jest bardziej naganne niż strzał w mordę, ale jeśli prawdą jest to, że kolo bluzgał ludzi wokół i później sapał do kabanów to i tak się łagodnie z nim obeszli. Kurwa kolo burzył do drechów, przeżył, a wy się jeszcze czepiacie. A tak btw jeśli idziesz do młyna/kotła z zamiarem nieśpiewania, tylko po to by sobie fotkę na nk strzelić, to wchodzisz na własną odpowiedzialność. Dla takich rzepa na mordę i emigracja do januszy i pikników.