Yakubu

Porsche 2000 to była moja pierwsza ulubiona ścigałka (albo Moto Racer) Jeszcze w jakiś Undergroundach były takie małe tory na parkingach i z ziomkami była dobra rywalizacja o najlepsze czasy.

Pro Evo skończyło się na PlayStation 2 NfS tak samo

Jo i jeszcze ta piła na piątym metrze minutę wcześniej ajj

Juropa juropa aejaejaoo Potężny Gibraltar nie miał litości. Legioniści nawet kibicowsko zmiażdżeni.

Ja dopiero w połowie drugiego sezonu jestem Ależ bym se pyerdolnoł do US i powpierniczał te wszystkie żarcia, zapiekanki, pasty, pizze

Kurła ale Cracovia jak ciśnie

Przeczuwam wpyerdol od Gibraltaru

Czarnobyl, (pipi)aniutki mesjasz. Jak zacząłem oglądać tydzień temu po 21 to zarwałem nockę i obejrzałem do końca. Jak sobie wyobrażałem, że to się serio działo na prawdę to momentami, aż krew mroziło. Kilka genialnych scen i kilka dość słabych. Minus za tę wymyśloną laskę i tego ubogiego bliźniaka Saula Goodmana, był kompletnie nienaturalny w tym swoim braku odpowiedzialności. 9+/10. Opowieść podręcznej. Meh. Zupełnie nie kupuję tego uniwersum i zlewam na wszystko co się tam dzieje. Moment . Odpuściłem w trakcie piątego odcinka. (pipi)a, głupie forum zepsuło mi posta i nie da się naprawić 2019 kek

Orzechowe wchodzą jak marzenie

Ja oglądałem niecałą pierwszą połowę. Jestem na śmiesznej diecie ketogenicznej i pierwszy raz od miesiąca zjadłem większą ilość węglowodanów (pizzę zjadłem) i jak mnie zmuliło to trzy godziny spałem i przegapiłem resztę finału Ogólnie bardzo ok się ogląda ten kobiecy futbol. Fajnie popatrzeć na laski, których pasją jest sport. Spoglądasz na ich twarze i wzrok i widzisz zupełnie coś innego od tych pizdeczek dla których podstawą egzystencji jest zrobienie makeupu i wypad na dyskotekę. Szacunek tym bardziej, że oglądając te mecze ma się wrażenie jakby typiary miały 10x większe jaja od ich męskich odpowiedników. Półfinał między Anglią, a USA imo 9/10, drugi półfinał trochę średni, za to zbliżenia na Linę Hurtig goty

Ależ Soplica cytryna z miętą jest chuynią Normalnie jak drink z wódki i fairy fujka

Ja już zapomniałem xd

Sędzia daje radę dzisiaj. Mam nadzieję, że Peru wykorzysta przewagę. Btw Everton jaki kot A Gabriel Jesus jaka drama queen xd

Chyba pamiętam. To mogło być wtedy co musiałem na górkę wbiec i nie dałem rady typowi, który tam już był, a Ty pewnie byłeś na górce po lewej w beżowym hełmie lvl 2

Nieee, wygrałem chociaż?

To czerwo dla Messiego to top keków tego sezonu

Coś tam się zepsuło u Kubicy i niby mu to skleili taśmą

Kuurła Peru jak ciśnie, a Chile jak lami w obronie

Dobrze, że mecze o medale będą w normalnych godzinach, bo oglądanie piłki o tej godzinie to trochę męka. Oby dogrywki nie było, bo się wnerwię.

Atmosfera prawie jak na mundialu w RPA. Tam były wuwuzele, a tutaj bez przerwy jeden wielki gwizd xd

Jak proponowaną mapą był Sanhok to czasem tak grałem i trafiło się kilka kozak meczyków Na innych mapkach raczej nie lubię, bo zbyt łatwo jest się znaleźć w nieodpowiednim miejscu i czasie. Dzisiaj miałem rundkę na tej pustynnej mapce i w top5 walnąłem cztery heady (w sumie to nawet pięć, bo jeden typ miał hełm lvl3 xd) z Kar98 Bez przesady, raczej średni jestem. Mam dobre momenty, ale czasem takie akcje odwalam, że aż ciarki przechodzą z żenady xd

Ależ meczycho

Na liczniku z 1,5k godzin, a dopiero teraz ogarnąłem jak przybliżać/oddalać lunetą x6, x8 i x15 xd Kilka razy już widziałem na killcamie jak ktoś tak robi, ale myślałem, że po prostu na myszce gra. Wszedłem w tryb treningowy posprawdzać kilka rzeczy i okazuje się, że wystarczy przy celowaniu przytrzymać R1 plus lewy analog góra/dół. A ja tyle razy latałem z dwoma celownikami i zajmowałem miejsce w plecaku kek. Ostatnio lubię sobie pogrywać składy, satysfakcja z wygranego meczu, gdy od połowy gry typy z drużyny wąchają kwiatki jest olbrzymia.

Bajerancko.

Dzięki za pomoc dziki