Ja tam mam jeszcze nadzieję, że ma po prostu słabszy bolid od Russella i że w końcu się odbije od dna. Zobaczymy po sezonie czy ktoś go będzie chciał w zespole. Jeśli tak to spoczi, jak nie, to przynajmniej będzie wiadomo, że po prostu już się nie nadaje na F1.