Ale taki sypany ryż można ugotować w zwykłym garnku. Tak samo jest z kaszą, wystarczy jedynie dobrać odpowiednią ilość wody i zamieszać kilka razy, ale rozumiem, że bez podpowiedzi od thermomiksa coniektórzy mogą sobie nie poradzić z tak skomplikowanymi czynnościami. Taniej i ekologoczniej. Do tego można ugotować tyle ryżu/kaszy ile chce się zjeść, a nie tyle ile jest w torebce. Same profity.