Jak na mój gust Kuba był wczoraj najlepszym zawodnikiem u nas, prawie każdy zagrał jak patałach i pokazał duże braki, a on to chociaż jakoś logicznie umiał tę piłkę kopnąć. Trzeba jednak wziąć poprawkę na to, że zagrało dużo typów, którzy za bardzo nie powąchali gry w reprze i w sumie ten sparing musiał tak wyglądać. W następne sparingi bym celował w 8-9 zawodników z podstawowej jedenastki i do tego dwóch trzech bambików żeby jakoś ich zgrywać z resztą, bo takie granie samymi swieżakami by zobaczyć, którzy z nich zaprezentowali mniej tragicznie od pozostałych jest po chuyu, a mecz wygląda jak rzyg.