Yakubu

No to na mundial jedziemy po medal

Już tak nie fermentujcie. Trzech podstawowych dpś dostaje po 90 minut (Mączyński, Krychowiak plus Linetty, który wyleciał z boiska z kontuzją) i dwóch świeżaków na sprawdzenie, Góralski i Romanczuk, jak teraz im nie dać szansy to kiedy? A Jędrzejczyk walczy z Rybusem o miejsce na lewej stronie boiska, więc również nie widzę nic dziwnego, że akurat obaj są w składzie na mecz.

Wczoraj sobie ugotowałem "rosół" i zjadłem go tak trochę po azjatycku, bo z makaronem chińskim i tabasco, a dzisiaj do ugotowanych ćwiartek kurczaka dorzuciłem na talerz ziemniaki i polałem sosem chrzanowym zrobionym z rosołu, mąki, masła, chrzanu itd. Gurwa, pierwszy raz robiłem i wyszło za(pipi)iście jak u babci

No właśnie mi się coś kojarzy, że ktoś tak robił z chyba gamepassem, że anulował ostatni tydzień czy coś i kupił z tej promocji miesiąc za złotówkę. Przedłużyć o dwa miechy za trzy dychy to i tak dobra opcja dla mnie by była.

Jak mam golda do piątego maja, to mogę z tego jakoś zrezygnować żeby skorzystać z tej promocji na trzymiesięcznego golda za 31,50zł?

No w PUBG xd

Ja się póki co przymuszam by grać, nie wiem czy dam radę skończyć. Japonia to jednak nie dla mnie.

On to przynajmniej klatę ma, czego nie da się powiedzieć o kilku tutejszych "spartakusach"

mam tę sznurówkę z ps4 i pogałem trochę z randomami online i trochę lmao xdd - tu gujs tu handred _red dot enybady hew? teraa pjany jestem i jeden mnie zaprasza na dalsze granie jak coś zje wtf xdd Jak ktoś chce pograć z legendą to dawać zapro

Opowiastka będzie spoczi, boli za to walka, która wygląda jak jakiś słaby slasher... Jest blok, unik, lekki i mocny atak, strzał z dystansu plus jeden z czterech czarów pod R2, niby ok, ale szału nie ma póki co. Nier to to nie jest. Walki to póki co wyglądają tak, że wbijasz w typów, walisz jakąś kombinację oni padają jak muchy wyskakuje napis victory i lecisz do następnych. Na plus, że nie ma po każdej walce żadnej bezsensownej animacji jak w jedynce czy P5. Co do walki z bossem, nawalasz w przyciski i zastanawiasz się czy jest sens robić bloki i uniki, otóż nie ma... Mam nadzieję, że później będzie trudniej, bo jak nie to lipa. Nie przepadałem za walką w jedynce, ale tam na trudnym poziomie czasem trzeba było trochę pokombinować.

Na razie z jednym bossem walczyłem i tak średnio bym powiedział, tak średnio

pewnie więcej niż frankowski podań zaliczył

jaka murawa (pipi)a xddd

Jak na mój gust okładka bardzo ładna. Oczywiście z Ni No Kuni byłaby lepsza i pewnie dyszkę bym dał

Jedynkę pokochałem, więc dwójeczka musowo na premierę

W 1993 mogłoby namieszać

Tylko mi przypomina to Hyper Light Drifter? Aż chyba jeszcze raz przejdę

Dzień patriotów, film o zamachu w Bostonie z perspektywy kilku przypadkowych osób, policjantów, zamachowców itd. O samym zdarzeniu wiedziałem jedynie, że coś wybuchło i było niefajnie, więc oglądając zupełnie nie wiedziałem co się będzie działo, no i warto było obejrzeć i się dowiedzieć ocb. Bardzo ciekawa historia, warto obejrzeć.

Zjadłem w dolanie jalapeno burgera i jak za cztery złote całkiem spoczi. To to samo co cheeseburger, tyle że zamiast keczupu i sera jest jakiś sos i z trzy plasterki jalapeno. Pikantności prawie nie czuć i przy sranku tylko lekko piecze, dla mnie oki.

48 euro za używaną dwuletnią gierkę wtf? xd

Ehh... xd Ludzie wstydu nie mają. Śmieszy tym bardziej, że by nie być ostatnim na takich zawodach wystarczy obejrzeć kilka filmików na kanale jutub Warszawski Koks i poćwiczyć z trzy miesiące.

Nigdy nie zrozumiem tego bólu dupy, że ktoś kibicuje jakiejś zagranicznej drużynie. Jak ktoś od dzieciaka jara się sportem, to trudno by nie miał swoich ulubionych drużyn i zawodników za które trzyma kciuki.

Ryse pod względem walki był mega słaby, tu jest lepiej moim zdaniem, może nawet wyjść niezła gierka z tego. Walka ze zwykłymi typami raczej bez szału, ale te pojedynki z koksami i innymi dużymi bestiami mogą wyjść ciekawie. Ciekawi mnie co tam wymyślili i jak mi anulują preordera, to może nawet podjadę gdzieś kupić

5 milionów kopii, a w sobotę o siódmej rano nie ma ludzi do grania

Atleti wygra z Lazio w finale, tak to widzę. I coś czuję nadchodzący ból dupy na Wengera po odpadnięciu z moskalami.