Opowiastka będzie spoczi, boli za to walka, która wygląda jak jakiś słaby slasher... Jest blok, unik, lekki i mocny atak, strzał z dystansu plus jeden z czterech czarów pod R2, niby ok, ale szału nie ma póki co. Nier to to nie jest. Walki to póki co wyglądają tak, że wbijasz w typów, walisz jakąś kombinację oni padają jak muchy wyskakuje napis victory i lecisz do następnych. Na plus, że nie ma po każdej walce żadnej bezsensownej animacji jak w jedynce czy P5. Co do walki z bossem, nawalasz w przyciski i zastanawiasz się czy jest sens robić bloki i uniki, otóż nie ma... Mam nadzieję, że później będzie trudniej, bo jak nie to lipa. Nie przepadałem za walką w jedynce, ale tam na trudnym poziomie czasem trzeba było trochę pokombinować.