to jest stwierdzenie czy pytanie?
Kwintesencją całej sytuacji w polskiej ''krytyce'' filmowej (hi Hendrix!) jest to że największy talent i nadzieja polskiego dziennikarstwa filmowego (bo to bardziej podchodzi pod dziennikarstwo niż krytykę filmową) Michał Oleszczyk został usunięty z listy gości najbardziej popularnego programu w TVP Kultura Tygodnik Kulturalny raptem po kilku miesiącach. I nie widzę za bardzo możliwości by to się prędko (jeśli w ogóle) miało zmienić. TVP Kultura traci jako stacja, ale i też polska kultura szeroko rozumiana coraz bardziej schodzi coraz bardziej na margines życia publicznego. Wchodzimy w etap modyfikowania gustów i kreowania nowego, lepszego, dopasowanego do obecnych czasów, stylu życia polegający na:
-nie zadawaniu głupkowatych pytań
-wykonywaniu tego co sąsiad wykonuje
-cieszyć się tym że żyjemy w miarę bezpiecznym kraju.
Kultura w Polsce za 20 lat będzie wspomina raczej jako relikt przeszłości a nie stała rubryka w poczytnym serwisie pokroju onet.pl czy wirualnapolska.pl. Tu jest walka o PRZETRWANIE MAAAAAAAAAN, tu rodziny robią na 4 etatach by utrzymać siebie, swoich rodziców i swoją 2 dzieci. Po co komu horror i kino? Oni to mają na codzień gdy dzieciak po raz kolejny zostaje wyśmiany w szkole bo nie chodzi w nowych butach nike!