to niestety ale najbardziej prawdopodobny scenariusz. Po Dziurowiczu (wszyscy wiemy kim byl) pojawił sie niewiele lepszy Michal Listkiewicz. Chodzi o pewien klucz wyboru nowego prezes betoniarni większej niz ta z PSX ETXTREME - PZPN. Tylko ludzi doświadczeni, tylko ludzie blisko struktur organizacyjnych. https://pl.wikipedia.org/wiki/Michał_Listkiewicz.
Kozminski to samograj tej okrutnie szkodliwej dla polskiej pilki noznej organizacji PZPN. Tam pracuja grube tłuste świnie ktore maja w dupie mnie, ciebie i wielu wielu innych kibicow. Kiedys szkalowany przez polskie media byly prezes Polonii Warszawa Jozef Wojciechowski mowil o wyborach na prezesa co by nie mowic bardzo intratnej funkcji Prezesa Polskiego Związku Pilki Noznej ze sa farsa https://sport.interia.pl/pilka-nozna/video,vId,2176501
Odnosze dziwne wrażenie(nie wiem mam nadzieje ze mylne) ze PZPN po objęciu prezesury przez Zbigniewa B. zmienil postrzeganie tego organu wykonawczego przez kibicow. Jakby tam po 26 października 2012 zaczeli pracować odpowiedni ludzie. W postach kibicow przestał przewijać sie tematu paskudztwa wyborów PZPNu, nowy prezes jest juz traktowany jak swoj czlowiek a korupcja w pilce klubowej w PL juz nie istnieje. Czary.
Taki stan rzeczy zrzucam na niska swiadomosc kibicow pilki noznej na szkodliwe praktyki tego cyrku. Jak wielka władze dalej posiada jedna osoba, jak beztrosko sa podejmowane decyzje, ktore rzutują na kształt polskiej pilki noznej na DEKADY (!!!).