Tak jak można było przewidzieć przed rozpoczęciem fazy grupowej - 3 niemieckie drużyny, które w długiej historii Bundesligi (od 1962 roku) niewiele dały dla RFN, NRD czy już niepodzielonych Niemiec - Hoffenheim, FC Koln, Hertha BSC odpadają z rozgrywek LE dzięki czemu Niemcy w tym sezonie zdobyli mniej punktów niż tacy Cypryjczycy Oczywiście coś tak jeszcze zapunktuje na wiosnę Borussia Dortmund ale milusio na sercu Polaka się robi gdy widzi, że w przyszłym sezonie mogą znów zagrać w europejskich pucharach i Lipsk i Hoffenheim i może taki bezjajeczny Augsburg. Osobiście podejrzewam, że w tamtej lidze może niebawem dojść do czegoś podobnego co ma miejsce w naszej lidze - czyli każdy może wygrać z każdym (oprócz Bayernu ofkors).