michal

no ale w tym narzekaniu jest jednak prawda. To że nie dokonuje zmian, to że stawia za bardzo na ''sprawdzonych'' ludzi, to że nie dryluje zawodników z polskiej ekstraklasy tylko bierze grosickich, milików a jeszcze mało kto pamięta że na początku tego roku Legia chciała ich sprowadzić do siebie. Dużo jest mitologii w polskiej piłce, ale zle się dzieje gdy polskie piłkarzyki występujące w REPREZENTACJI POLSKI uważane są za święte krowy. W naszej szerokosci geograficznej najwiekszym autorytetem w dziedzinie piłki nożnej jest Mateusz Borek, który w swoim opiniotwórczym programie Cafe Futbol mówi że na lewej pomocy jest: 1) Xiński bo gra w tym klubie 2)Nowak bo może wejść na parę minut jako zmiennik 3) Kowalski bo to doświadczony zawodnik i udzwignie presję spotkania Selekcja od kilku ładnych lat (z drobnym wyjątkiem Leo Benhakera) odbywa się według polskich mediów. Ten nie istnieje bo o nim nikt nie powie w Przeglądzie, tamten jest za młody, a poza tym to tylko odkrycie jednego sezonu w Piłce Nożnej, ''ma czas''. O wezmiemy tego bo jego widziałby na tej pozycji Mateusz Borek xD Lubię Borka, ale nie lubię gdy trener repry nie działał na własną rekę i nie wysługiwał się ''radami'' dziennikarzy, którzy niestety, ale coraz częściej się mylą na czym najbardziej cierpi polska reprezentacja.

Oreo z naleśnikiem x_x

Fatalnie to się prezentuje.

Sam mieszkałem kilka ładnych lat na wiosce i nigdy więcej nie chcę takiego horroru przeżywać. Jelenia góra to najdłuższe miasto w Polsce(dłuższe od Warszawy) i wybrać sie tu z jednego krańca na drugi koniec miasta by coś załatwić trzeba poświęcić dobre pół dnia. Wynajmowalem kawalerkę w prawie centrum miasta i rowerem wychodziło łatwiej, szybciej i taniej od (pipi)ego auta w którego trzeba ładować potworne pieniądze. Jak masz dzieciaka to wiadomą sprawa że młodziki preferują dowozy małego do szkoły autem, ale ja sobie przypominam czasy kiedy mnie mama dowozila rowerem do szkoły do której miałem 3km i jakoś Wielkiej krzywdy nie odczułem. Na moje auto to niestety ale wygodnictwo ludzi.

Zapierdalac 60km w śniegu, czysta przyjemność. Mam znajomych co pracują w mieście a żyją na wsi. Do roboty o 5 pobudka, w pracy do godziny 16, powrót do chałupy godzin 17-18 bo jeszcze coś trzeba do jedzenia na mieście kupić i wychodzi na to że nie ma dnia. Na dłuższą metę przy 2-3 dzieci opcja nie do zniesienia.

ja po robocie nie wyobrażam sobie sterczenia w chatce i oglądania tv w puszczy. Muszę wyskoczyć do knajpy napić się jak przyzwoity człowiek caipirinhii i podyskutować z interesującymi ludzmi oglądając sobie ryneczek Jeleniej Góry za oknem.

Red ty kupuj gospodarkę i zacznij hodować swinie, krowy i kozy a przy okazji zrób dobra wędzarnie. Nauczysz sie może w końcu życia na poziomie.

Tylko że tak zaczynał grę Piszczek w Zagłębiu Lubin czy Błaszczykowski w Wiśle Kraków. Linettego niech już oszczędza bo to jest grajek na naszą ekstraklasę. Zielińskiego też już powinni przestać faworyzować bo to już lekko nudne się robi.

Nawalka stawia na pupilkow dlatego tak często gra Zieliński, wszolek, rybus i kapustka. Zamiast wrzucać na głęboką wodę formelle, Przemysława Frankowskiego to trener stawia na stabilność i nie daje szansy zaistnieć innym zawodnikom, którzy mieliby kolejny impuls do jeszcze większej pracy nad sobą.

Za Wójcika w 1999 graliśmy z Armenia drogi ficusiu. Wygraliśmy tylko 1-0.

Dobry mecz teodorczyka, Ormianie zgarnęli 2 żółte kartki, ale za dużo podawał do kolegów zamiast samemu wypracować sobie pozycję. Cały zespół grał padake, ale otrzeźwienie przyjdzie po meczach z Czarnogóra i Rumunią.

No zobaczymy czy wpuści Teodorczyka na ostatnie 15 minut xD

Tego nikt nie wie

Za bardzo gloryfikujesz przemoc Wiktor

Wykonywała obowiązki domowe

ważne by była w domu i robiła to co XIX wieczna kobieta robiła.

nie za bardzo widzę problem, ale niech ci będzie że trzeba będzie się jakoś postarać xD

ODZIEDZICZĄ WŚCIEKŁOŚĆ. Czyli to co pozwoli im przetrwać w dorosłym życiu.

lights out nie film tylko audycja radiowa prawda c0r?

jakie wy geny swoim dzieciom zaoferujecie zdechlaki?

No Milik jest bliski szczytu swoich możliwości a Teo to z każdym kolejnym meczem jak Mao Tse Tung przebija się przez rywali i będzie dalej zaliczał coraz lepsze kluby Europy (wątpię by nikt z większych klubów nie obserwował gry Polaka w Anderlechcie, na czym zapewne straci trener Dynama Kijów Andrij Rebrow, ale on o wartości tego zawodnika nie zdąży się dowiedzieć). On preferuje sposób gry, który w obliczu kokosowych umiejętności piłkarzy z Europy będzie z każdym kolejnym rokiem zyskał na znaczeniu - gra jak na szkolnym boisku, 3 rywali bierze ciebie w kleszcze a ty wykazujesz się sprytem (bardzo ważna cecha u piłkarza) robisz nieoczekiwany zwód i pakujesz piłkę do bramki.

ryż z pastą pomidorową posypane bazylią.

Co to ma byc?

Zacznij od wykreslenia biedronki z miejsc przezciebie odwiedzanych. Tyle soli ile laduja w te jepane kielbaski, szynki (ile wody w to laduja!!!!)to sie w lbie nie miesci. Pozniej czlowiek musi przetykc zyly bo wolal sklepowe zarcie zamiast samemu sobie cos przygotowac w domu po dniu w pracy. Nie wiem czy nie wykreslic calkowicie napoi gazowanych bo dzieki takim kublom cukru moge przekrecic sie w wieku 50 lat.

Aha zapomnialbym notoryczny brak energii:/