w sumie jak sie przyjrzeć bliżej temu tekstowi, to jest to mini-felieton z elementami relacji. jest tam więcej "myślę, że..." niż "działo się..."
w sumie nie jestem batdzo zwiazany ze sceną SC w PL, jednak da się zauważyć, że ludzie naprawdę są czemuś oddani i chcą gdzieś isc do przodu.
bede zwiazany blize, kiedy w moim domu pojawi sie PS3, bo mam juz koncepcje kim i jak grać
dlaczego kasować pasje niektorych zanim zaczną poprzez bardzo subiektywne opinie nt. gry i turnieju?? (który notabene jak na KONWENTOWE warunki zorganizowany był dobrze) po to tylko zeby zyskac potencjalnych graczy w tekena? a jak ktos woli broń białą, to co, dżagla mu?
nie chodzilo o nagrody, ani o pokazanie komuś kto ma najdłuższego (miecza) w PL, tylko o pokazanie, że scena to naprawdę zgrana paczka, która potrafi pojawić się wszędzie tam, gdzie ktoś im na to pozwala, żeby grać ... tekst naprawdę zniechęca i z tura robi jedną wielką kaszanę, nie wiem, czy gdybym nie zaczynał grania w jakiekolwiek fajty, zdecydowałbym się na kalibra, nie mam też zamiaru na nikogo najeżdżać, ponieważ każdy ma prawo do swoich opinii, jednak proszę, nie nazywajcie tekstu relacją/recenzją...
a fakt faktem, z tego co się czyta i słyszy, osoba autora "relacji" nie jest na chwilę obecną znawcą "bijatyk", tylko znawcą "bijatyki" (TK) i jej community. nie wiem też dlaczego on o tym napisał... wydaje mi się, że relacja kogoś ze sceny SCPL byłaby bardziej wiarygodna i na miejscu... do tego, napewno o wiele przyjemniej czytałoby się relację, która byłaby przepełniona euforią i pozytywnymi emocjami, a nie felietonu o klimacie "on mi zabrał cukierka"
w sumie bardzo się cieszyłem, że na konie pojawił się turniej w coś innego niż w TK, który jak na mój gust za bardzo zdominował scenę konsolowych bijatyk w PL, a warto, bo świat nie tylko na jugglach się kończy (jakkolwiek, niedawno dzięki Ukyo, dowiedziałem się, że jednak w tej grze również potrzeba skilla ).
sam mam nadzieję na to, że mimo tekstu w obecnym numerze, scena SC bardzo ładnie się rozwinie... chociażby na złość autorowi
EDIT2:
no właśnie... scenę (i osoby pobieżne) to zaciekawiło, czy wręcz odstręczyło? bo to 2 osobne pojęcia
mogę jedynie wyrazić chęć, żeby ww. osoba nie napisała przypadkiem relacji z tura GGAC+ na Mokonie, bo znowu będzie jak przy relacji z Tuluzy, że wygrał gracz Eddy'm xD
PEACE, ludzie !!